CHOSZCZNO W ubiegłym tygodniu w Choszczeńskim Domu Kultury odbyło się uroczyste przekazanie obowiązków komendanta Komendy Powiatowej Policji w Choszcznie. Jej nowym szefem został dotychczasowy zastępca, podinspektor IRENEUSZ WINNICKI, natomiast dotychczasowy komendant inspektor ZENON ATRAS został  zwierzchnikiem stróżów prawa w Stargardzie Szczecińskim.

ROZMOWA Z PODINSPEKTOREM IRENEUSZEM WINNICKIM, nowym szefem Komendy Powiatowej Policji w Choszcznie i fotoreportaż z uroczystości objęcia obowiązków.

Przejmuje pan dowodzenie komendą, która od wielu lat zaliczana jest do przodujących w regionie i województwie, a wiele akcentów oraz poczynań choszczeńskich policjantów zauważanych jest także w kraju. Nie obawia się pan, że te argumenty zdecydowanie podnoszą poprzeczkę związaną z wykonywaniem nowych obowiązków?
- Dziś jeszcze nie wiem czy to będzie dla mnie zbyt wysoka poprzeczka, ale wyzwanie…? Na pewno. Wierzę jednak, że to zadanie mnie nie przerośnie, bo przypomnę, że służę w tej komendzie od 1999 roku, i to także ja przyczyniłem się do tego, że dobrze o nas mówiono.
- Czyli stając do konkursu na to stanowisko nie miał pan żadnych oporów ani wahań?
- Oczywiście, że miałem. Przede wszystkim zdałem sobie sprawę z tego, że do dotychczasowej służby polegającej głównie na wykonywaniu konkretnych działań dojdą problemy całej jednostki, głównie te związane z jej prowadzeniem, inwestycjami, finansami no i najważniejsze, czyli radzenie sobie z 125 osobami, bo tyle wynosi obsada komendy. W trakcie przygotowań do udziału w konkursie dotarło do mnie, że to była najbardziej przemyślana decyzja w moim życiu, jednak tak naprawdę dopiero teraz uświadomiłem sobie, że wspomniane wyżej problemy dotychczas gdzieś mnie omijały, a dziś nikomu łaski nie robię i zdecydowanie wszystko muszę przyjąć na własną pierś.
- Nasze i regionalne media to przemilczały, więc przypomnijmy, że niedawno mł. asp. PIOTR SOWIŃSKI zajął drugie miejsce w wojewódzkim finale konkursu ruchu drogowego, a kolejna dwójka sierż. sztab. KORNEL BIAŁKOWSKI - st. post. ANDRZEJ ALEKSION okazała się bezkonkurencyjną w zawodach par patrolowych. W efekcie cała trójka reprezentowała zachodniopomorską policję na zawodach ogólnopolskich. Podkreślmy też, że po raz kolejny KPP w Choszcznie zajęła drugie miejsce w województwie w tzw. ogólnej wykrywalności przestępstw. Czy wypada coś zmieniać w jednostce, która może pochwalić się takimi sukcesami?
- Uspokajam wszystkich i zapewniam, że żadnych rewolucji nie zamierzam przeprowadzać, ale przyznaję, że pewne zagadnienia zdecydowanie wymagają przemyśleń. Tu wspomnę choćby o poprawie szeroko pojętego bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Tym, którzy pytają o przydrożne drzewa zagrażające kierowcom przy drogach wojewódzkich chciałbym zdradzić, że sprawa posunęła się już bardzo daleko i być może już niedługo wszyscy zauważymy pierwsze poczynania prowadzone przy jezdniach prowadzących do Recza i Drawna. Nie ukrywam też faktu, że nadal mocno będę stawiał na wszelkie formy współpracy ze społeczeństwem, a tym, którzy pytają o to, czy to dobrze, że komendantem zostaje miejscowy policjant, odpowiadam, że ma to zarówno swoje plusy jak i minusy.
- Z rozmów prowadzonych z pana poprzednikami: insp. MIROSŁAWEM DENISEM, podinsp. MARIANEM BIGIELMAJEREM i ostatnim insp. ZENONEM ATRASEM wynikało, że jednym z głównym celów, które stawiali sobie do zrealizowania, był najpierw remont, a potem zrodził się pomysł budowy nowej siedziby komendy. Nie ukrywam, że dziś zarówno mieszkańcy naszego miasta jak i pańscy podwładni pytają o to, kiedy w końcu ten sen o komendzie, nowej komendzie zostanie spełniony?
- Gdyby to tylko ode mnie zależało, to pewnie stanęłaby już w przyszłym roku. Tak na poważnie, to mam zapewnienie przełożonych, że w pierwszym kwartale 2013 roku ogłoszony zostanie przetarg na tę inwestycję (nowy obiekt ma powstać przy ul. Bohaterów Warszawy – red.). Patrząc optymistycznie, budowa potrwa około półtora roku, czyli gdzieś pod koniec 2014 lub na początku 2015 moglibyśmy przenieść się do nowego obiektu.
- Nie tylko wśród choszczeńskich dzieci, ale często także i dorośli podkreślają, że  najpopularniejszym policjantem pańskiej komendy jest – bodajże już awansowany do stopnia aspiranta – Stopek…?
- (śmiech…) Jestem przekonany, że ten program edukacyjno-wychowawczy, którego ta maskotka jest symbolem, nadal będzie realizowany. Mogę już zdradzić, że kolejne przedstawienie dotyczyło będzie tematów związanych z bezpieczeństwem w okresie zimowym. Jest też pomysł na to, żeby Stopkowe przygody pojawiły się w… komiksie. Tu jednak zdecydowanie chciałbym podkreślić, żebyśmy w tym temacie od policjantów nie oczekiwali zbyt wiele, bo zdecydowaną większość przedsięwzięć związanych z przedstawieniami realizują w czasie wolnym od pracy.
- Dziękuję.


podinsp. IRENEUSZ WINNICKI
Ma 43 lata, żonaty. Ma syna i mieszka w Choszcznie. Jest absolwentem Akademii Rolniczej w Szczecinie. W policji od 1995 roku (po kolei: Oddziały Prewencji KWP w Szczecinie, KRP Szczecin nad Odrą, KRP Szczecin Dąbie, KMP w Szczecinie). W 1999 r. ukończył Wyższą Szkołę Policji w Szczytnie i tym samym roku trafił do KPP w Choszcznie. Tu pełnił służbę w wydziale kryminalnym, był naczelnikiem sekcji prewencji, a od lipca 2006 r. pierwszym zastępca komendanta. Jego pasją jest sport, szczególnie żeglarstwo, piłka nożna i ręczna, a ostatnio także badminton. Lubi dobre filmy, przede wszystkim te, które reżyserują Woody Allen czy Pedro Almodovar. Jako ciekawostkę dodajmy, że jest autorem tekstu do piosenki „Policjant Stopek”.