CHOSZCZNO Jednym z wielu elementów Choszczeńskiej Sobótki były obchody 45-lecia Choszczeńskiego Oddziału Wodnego Pogotowia Ratunkowego. Woprowcy rozpoczęli uroczystą odprawą przy obelisku 40-lecia WOPR, a zakończyli efektownym pokazem ratownictwa na wodzie. Tym razem ewakuowali rozbitków z płonącego statku.

Uroczyste obchody 45-lecia WOPR rozpoczęły się przy obelisku, gdzie przy asyście sztandarów, najpierw wspomniano najbardziej zasłużonych ratowników, którzy już odeszli na wieczną wachtę, a następnie złożono kwiaty i zapalono znicze. Już na sobótkowej scenie prezes BRONISŁAW PAWLACZYK najpierw przypomniał historię choszczeńskiego WOPR, a następnie wraz z wiceprezesem zachodniopomorskiego WOPR WOJCIECHEM REPREROWICZEM wręczyli odznaki i medale dla najbardziej zasłużonych ratowników. Podziękowali też włodarzom gminy Choszczno, Drawno i Pełczyce za pomoc jaką im udzielają w tej społecznej pracy.

 

 

Chwilę później woprowcy ostro wzięli się do roboty, bo na jeziorze pojawił się płonący statek. Akcja ratownicza połączona z gaszeniem ognia, ratowaniem i ewakuacją rannych wyglądała bardzo efektownie. – Miejmy nadzieję, że nie będą musieli tej wyjątkowej sprawności udowadniać w prawdziwym zdarzeniu – mówi ALDONA ZARĘBSKA, która z pomostu razem z wnukami biła brawo. Już na brzegu mogliśmy zobaczyć pokaz udzielania pierwszej pomocy przez ratowników medycznych. – Wbrew pozorom to olbrzymie przedsięwzięcie i nie łatwo jest zgrać wszystkie działania. Nie chcę tego oceniać, niech robią ci co to oglądali, ale podkreślę, że dla nas to nie tylko rodzaj święta, ale także okazja do przypomnienia wszystkim, że takie wydarzenia mogą mieć miejsce – podsumowuje prezes B. Pawlaczyk. Jutro pod tym artykułem zamieścimy pełną listę tych, którzy w tym dniu zostali wyróżnienia i odznaczeni.