Terpsychora w Bieszczadach |
16.07.2013. | |
CHOSZCZNO Mamy już pierwszą relację z tegorocznych wakacji. O pełnym wrażeń i emocji obozie tanecznym w Iwoniczu opowiadają dziewczyny z Zespołu Tańca Współczesnego „Terpsychora”. – Bieszczady są przepiękne – komentują marząc o powrocie w tamte strony.
18-osobowa grupa z Zespołu Tańca Współczesnego „Terpsychora” na
warsztaty taneczne wybrała się aż do Iwonicza. Choć podróż w jedną i
drugą stronę dała się im mocno we znaki, to jednak dziewczyny wróciły
zadowolone, i co najważniejsze, z uśmiechami na twarzy. – Warsztaty
taneczne „Bieszczady 2013” to projekt, który Choszczeński Dom Kultury
zrealizował i sfinansował razem ze Stowarzyszeniem Miłośników Tańca w
Choszcznie oraz rodzicami dziewcząt tańczących w Terpsychorze – mówi
instruktorka BEATA LEŚNIAŃSKA. Swoją relację rozpoczyna od
komentarza, że w Bieszczadach… była po raz pierwszy w życiu?! Szybko
zapewnia, że nie po raz ostatni. Podkreśla, że głównym celem tego
wyjazdu były warsztaty taneczne, konkretnie z modern jazzu, ale równie
ważna była integracja zespołu no i oczywiście wakacyjny wypoczynek.
–
Nazwałabym to bardzo aktywnym wypoczynkiem – DOROTA ALEKSIUN,
druga instruktorka z uśmiechem na twarzy wyliczanie wakacyjnych atrakcji
rozpoczyna od tego, że przede wszystkim zwiedzili tzw. Dużą Pętlę
Bieszczadzką. Podkreśla, że najwięcej emocji przeżyli przy zdobywaniu
Połoniny Wetlińskiej, ale na długo też zapamiętają wypad do Soliny,
zwiedzanie zapory i rejs statkiem po zalewie. Oczywiście byli też w
pobliskim Iwoniczu Zdroju, a także w Krośnie. O tym jaki klimat panował
na tym obozie najlepiej opowiada fotoreportaż, który załączamy na tego
artykułu.
Tadeusz Krawiec
|
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|