Skarby wśród śmieci
19.09.2011.
   Efekt sobotniego sprzątania
 
CHOSZCZNO Stara łódź wojskowa, pięć telefonów komórkowych i aparat cyfrowy to tylko wybrane smaczki z ubiegłotygodniowej akcji „Sprzątania świata”. Całość uzupełniły tony butelek i foliowych opakowań. Tym razem wspólnie ze szkołami sprzątali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej, w Zamęcinie, ratownicy WOPR, płetwonurkowie, skazani z Aresztu Śledczego w Choszcznie, wędkarze i pracownicy z choszczeńskiego magistratu oraz Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.
 W akcji płetwonurkowie z OSP w Zamęcinie
 
Tradycyjnie już w akcję „Sprzątania świata” najaktywniej włączyły się choszczeńskie placówki oświatowe i już od ubiegłej środy widzieliśmy uczniów na osiedlach, w lasach, a najwięcej w okolicach jeziora Klukom i Miejskiej Góry. Uczniowie z Zamęcina tylko wokół swojej szkoły nazbierały 17 worów śmieci, a wybrane klasy z choszczeńskiej „Jedynki” oprócz miasta sprzątały też las w okolicach Płotna.

 Kanał też posprzątaliśmy
 
Efektem sobotniej akcji, w której współpracowały ze sobą połączone siły strażaków ochotników, płetwonurków, wędkarzy, płetwonurków i ratowników WOPR była góra śmieci, którą zebrano nie tylko ze ścieżki wokół jeziora Klukom, ale także wyłowiono z wody i pasa przybrzeżnych trzcin. Ciekawostką był fakt, że największym zainteresowaniem gapiów cieszyli się płetwonurkowie, którzy skupili się na oczyszczaniu kąpieliska na plaży miejskiej.
 
    Pan Czesław wyławia butelki z kanału
 
Tu też najczęściej z wody wyciągano butelki i foliowe opakowania, ale trafiały się także „skarby”. Np. wyjątkowego farta miał PAWEŁ ANDRIASZKIEWICZ, który znalazł pod wodą cztery telefony komórkowe. Kolejny z nurków wyciągnął zabytkowy tasak, inny piłeczkę golfową, a DARIUSZ KOLENDA odkrył na dnie jeziora wojskową łódź.
 
 Skarby znalezione przez Pawła Andriaszkiewicza
 
Na razie pozostała w wodzie, bo do jej wyciagnięcia są potrzebne zdecydowanie większe siły i środki.  Na koniec górą śmieci zajęli się pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Wędkarze, którzy uczestniczyli w akcji podkreślali, że warto ją powtórzyć. Ich zdaniem najwięcej śmieci widać na przełomie kwietnia i maja. – Potem zarosną trzciną i trawami – tłumaczą i zapraszają do wspólnego sprzątania.
Tadeusz Krawiec