Ma³y Konkurs Recytatorski - Nie taki straszny sen
01.04.2014.
Choszczno - Ma³y Konkurs Recytatorski - Nie taki straszny sen CHOSZCZNO W sobotê w szczeciñskim Klubie Delta odby³ siê fina³ wojewódzki Ma³ego Konkursu Recytatorskiego. Z wielk± przyjemno¶ci± informujemy, ¿e jego laureatem zosta³ JAN ¯O£NIERZÓW, trzecioklasista ze Szko³y Podstawowej nr 3 w Choszcznie. Wychowanek ANETTY BIKOWSKIEJ (obydwoje na zdjêciu) siêgn±³ po to wyró¿nienie ju¿ po raz drugi z rzêdu.

Choszczno - Ma³y Konkurs Recytatorski - Nie taki straszny sen Dwa tygodnie temu (artyku³ „PARA - Faceci znowu gór±”) na naszej stronie informowali¶my o tym, ¿e po raz kolejny fina³ powiatowy ma³ego i ogólnopolskiego konkursu zdominowali mê¿czy¼ni. Przypomnijmy, ¿e wówczas na piêæ mo¿liwych do zdobycia tytu³ów, a¿ cztery pad³o ³upem ch³opców (JAN ¯O£NIERZÓW, MARCEL BIKOWSKI, ANTONI SOWIÑSKI i KONRAD WOLNIAK), a jedynym rodzynkiem w tej stawce okaza³a siê JAGODA WOLNIK. To w³a¶nie oni w sobotê reprezentowali (ka¿dy w swojej kategorii) nasz powiat na finale wojewódzkim, który tym razem przeprowadzono nie na Zamku Ksi±¿±t Pomorskich lecz w Klubie Delta.
Poziom nie z tej ziemi
W finale wojewódzkim Ma³ego Konkursu Recytatorskiego o tytu³ laureata walczy³o 24 wykonawców. – Wspólnie z Jankiem i jego mam± mieli¶my okazjê wys³uchania wyst±pieñ pierwszej po³owy uczestników i wszyscy zgodnie stwierdzili¶my, ¿e w tymChoszczno - Ma³y Konkurs Recytatorski - Nie taki straszny sen roku o tytule laureata mo¿emy tylko pomarzyæ – relacjonuje ANETTA BIKOWSKA. Podkre¶la, ¿e to co zobaczyli najbardziej stremowa³o Janka. – Mia³ do nas pretensje o to, ¿e inni recytowali wiersze, którymi rozbawiali publiczno¶æ, a on ma przygotowane takie… zbyt powa¿ne – t³umaczy instruktorka. Mimo du¿ego stresu Janek zaprezentowa³ siê rewelacyjnie, a wykonany przez niego wiersz „Straszny sen” Marii Terlikowskiej rozbawi³… jurorów. Ci na podsumowaniu konkursu zgodnie stwierdzili, ¿e tak wysokiego poziomu ju¿ dawno nie obserwowali. Odczytuj±c werdykt najbardziej zaskoczyli A. Bikowsk± i mamê naszego recytatora. Tak, tak. Janek po raz drugi z rz±du zosta³ laureatem. – By³y¶my przeszczê¶liwie, a do Janka dotar³o to dopiero wtedy, gdy mu powiedzia³am ilu jego rywali wraca do domu z pustymi rêkami – podsumowuje pani Anetta.
Matka laureatów
A. Bikowska znana jest z tego, ¿e spod jej rêki wychodz± recytatorzy, którzy siêgaj± po nagrody nawet na przegl±dach ogólnopolskich. – Który to ju¿ laureat? – pytamy. Chwilê siê zastanawia. – OLA BRAZEWICZ…, a mo¿e PATRYCJA KO£CZYKIEWICZ? – nie jest pewna, która z nich jako pierwsza zdoby³a g³ówn± nagrodê na finale wojewódzkim. Po chwili zastanowienia stwierdza, ¿e J. ¯o³nierzów jest jej dwunastym zwyciêzc±. Obiecuje nam, ¿e to jeszcze sprawdzi.
Tadeusz Krawiec