ODSZEDŁ NAJLEPSZY Z NAJLEPSZYCH
02.05.2011.

CHOSZCZNO Niedzielne zawody otwierające tegoroczny sezon w sportowym wędkarstwie spławikowym upłynęły w klimacie rekordowych wyników, które zawodnicy dedykowali pamięci RYSZARDA MALINOWSKIEGO, mistrza sztuki wędkarskiej, którego dzień wcześniej pożegnali na Cmentarzu Komunalnym w Choszcznie.

 

Wczoraj nad brzegiem jeziora Raduń zatknięto flagę Polskiego Związku Wędkarskiego przyozdobioną kirem, a wędkarze, którzy przyjechali na zawody minutą ciszy uczcili pamięć zmarłego w ubiegłym tygodniu kolegi. Prawie na każdym stanowisku wspominano rekordowe połowy RYSZARDA MALINOWSKIEGO, który przez ostatnie trzy lata nie miał sobie równych w walce o tytuł „Najlepszego wędkarza” choszczeńskiego koła. – Każdego rodzaju wędkowania można się było od niego uczyć, po prostu urodził się z wędką w ręku – EDMUND FELUSIAK, równie utytułowany wędkarz wspominał nie tylko jego sukcesy, ale także wspólne wypady na łowiska. O tym, jak R. Malinowski był szanowany w tym środowisku świadczy też fakt, że w sobotę, w niektórych kołach PZW odwołano zawody, a w jego ostatniej drodze towarzyszyło mu wielu wędkarzy z całego regionu.


Wyniki osiągnięte podczas wczorajszych zawodów po raz kolejny udowodniły, że jezioro Raduń należy do najatrakcyjniejszych sportowych łowisk w regionie. Wystarczy tylko powiedzieć, że STANISŁAW FIEDOROWICZ, triumfator opisywanych zawodów złowił dziewięć kilogramów ryb, natomiast by załapać się do pierwszej dziesiątki, trzeba było mieć w siatce ponad cztery kilogramy ryb. Zwycięzca od samego początku nastawił się na łowienie uklejek, natomiast pozostali liczyli na to, że w ich łowisku pojawi się płoć, leszcz i krąp. – W wędkarstwie zawsze potrzebny jest łut szczęścia. Gdyby w łowisku pojawiły się większe ryby, to kolejność mogłaby być zupełnie inna – tłumaczył nam E. Felusiak. Dodał też, że tytuł najlepszego wędkarza tego sezonu trafi do tego, który będzie zdobywał medalowe pozycje w zawodach rozgrywanych w trakcie całego roku. Na razie na czele tabeli znajdzie się S. Fiedorowicz, który tu zwyciężył z wynikiem 9000 punktów i zdobył puchar firmy Ozimek. Kolejne miejsca zajęli: JULIAN WOŁEJKO (6150), JERZY PILARSKI 5670), ZENON ŁAKOS (5390), HENRYK KUCHARSKI (5070), EDMUND FELUSIAK (4810), SZCZEPAN LASZKO (4660), RYSZARD MAZUR (4580), RYSZARD ŁYDKA (4310), ZBIGNIEW BRZEZIŃSKI (4210). Puchary i nagrody wręczył prezes koła ZENON ŁAKOS wraz z ROBERTEM OZIMKIEM z firmy Ozimek – Zakłady Przetwórstwa Mięsnego, głównym sponsorem tych zawodów. Kolejne zawody (dwuturowe) „Mistrzostwa Koła 2011” rozegrane zostaną 22 maja.

Tadeusz Krawiec