Do tańca i różańca
30.12.2011.
 Wiosenne porządki w Piaseczniku
 
PIASECZNIK Mieszkańcy tej wsi już wielokrotnie udowadniali, że wspólnie potrafią wiele zdziałać. - Tym razem dużą niespodziankę sprawiliśmy dwóm rodzinom, którym przywieźliśmy opał na zimę – sołtys STANISŁAW RADZOCH tłumaczy, że w tej akcji panie szukały sponsorów, a panowie chwycili za piły i siekiery.
 
- Nie ma potrzeby zdradzania szczegółów. Dla nas ważne jest to, że zarówno matka samotnie wychowująca trójkę dzieci, jak i dwójka staruszków mieliby duże problemy z pozyskaniem opału na zimę – STANISŁAW RODZOCH podkreśla, że to mieszkańcy wsi zauważają, że są wśród nich takie rodziny, którym trzeba pomóc. Wymyślił więc, że najtaniej będzie jak sami pójdą do lasu. – Tu duże ukłony i podziękowania kierujemy do JAROSŁAWA SINICY, leśniczego z Leśnictwa Mogilica, który w miarę szybko wyznaczył nam teren gdzie mogliśmy przygotować drewno – sołtys podkreśla, że przy ścince, razem z nim pracowało dziewięciu mężczyzn (GRZEGORZ BOREK, ROMAN BOREK, KAZIMIERZ ŚNIADECKI, PRZEMYSŁAW MARCINIAK, MIECZYSŁAW SZKOLNICKI, MATEUSZ ERLING, KRZYSZTOF  KOWALCZYK), natomiast pozyskaniem sponsorów zajęły się panie z Koła Gospodyń Wiejskich (EWA PAKOS, ELŻBIETA LECH, JOANNA BALIK, KATARZYNA BOREK). Te ostatnie dzielnie wspierał ZDZISŁAW SZKOLNICKI. Do radości jaka zapanowała na widok ciągników z przyczepami wypełnionymi po brzegi drewnem wjeżdżających na podwórka wspomnianych wyżej osób, sołtys już nie musi nikogo przekonywać, ale z uśmiechem dodał, że w tym roku to jeszcze nie wszystko. – W sobotę w naszej świetlicy organizujemy zabawę sylwestrową, a niebawem ucieszymy nasze dzieci dla których przygotowujemy mikołajkowe paczki – podsumował.
Tadeusz Krawiec

PS. Z wyprawy do lasu zdjęcia nie mamy, a powyższa fotka przypomina wiosenną akcję sprzątania wsi w której brały udział także dzieci. Jak więc widać zasłużyły na wspomniane wyżej paczki.