CHOSZCZNO - Zawsze twierdziłam, że dla społeczników Choszczno jest wyjątkowe – mówi TERESA OLIWA, była prezes choszczeńskiego koła Polskiego Związku Niewidomych. Tym zdaniem podsumowała dzisiejsze spotkanie podczas, którego żegnali ją włodarze okręgu, powiatu i miasta.

   Na spotkanie, które dzisiaj w południe odbyło się w sali konferencyjnej choszczeńskiego magistratu, oprócz władz związku, gminy i powiatu przybyli też przedstawiciele gminnych instytucji, przede wszystkim tych, z którymi TERESA OLIWA współpracowała.
    - Dla naszego środowiska zrobiła bardzo wiele. Mam na myśli nie tylko te namacalne rzeczy, z którymi spotykamy się na co dzień, ale także jej spotkania, szkolenia, zebrania i wystąpienia, które sprawiały, że nasz związek był szanowany i widoczny w życiu społecznym miasta i powiatu – mówiła ANTONINA STAROCH, nowa prezes choszczeńskiego koła. O tym, że pani Teresie należą się serdeczne podziękowania mówił też zastępca burmistrza ADAM ANDRIASZKIEWICZ. - To za jej sprawą choszczeńska społeczność zdała sobie sprawę z tego, że pomalowanie krawędzi schodów, oznakowanie drzwi czy umieszczenie lupy w okienku urzędniczym w zasadniczy sposób zmieniają codzienne funkcjonowanie osób z niepełnosprawnością wzorkową. Trzeba podkreślić,  że w ostatniej dekadzie, czyli w czasie gdy kierowała zarządem choszczeńskiego koła, jako stowarzyszenie należeli do najbardziej zaangażowanych w życie społeczne ziemi choszczeńskiej – zastępca podkreślił, że z dumą i uśmiechem na twarzy powinna wspominać swoje dokonania.

 

 

     W podobnym klimacie wypowiadał się starosta choszczeński LESŁAW ŚLIŻEWSKI. – Na szczególne uznanie zasługuje jej wkład w systematyczne pokonywanie barier architektonicznych oraz ułatwianie dostępu do przyrządów ułatwiających widzenie -  zaakcentował fakt, że pani Teresa w kierowanie kołem wkładała całe swoje serce, nie szczędziła sił i czasu aby ułatwiać życie niewidomym i niedowidzącym.
     LESZEK BORUCKI, prezes Zarządu Okręgu PZN w Szczecinie liczy na to, że T. Oliwa nadal wspierać będzie działalność choszczeńskiego koła. Zaprosił ją też na najbliższe posiedzenie zarządu, zapewniając, że przygotowują dla niej niespodziankę. Z kolei JÓZEF MAŁOSTEK, dyrektor okręgu PZN przypomniał, że bohaterka tego spotkania w ostatniej kadencji pełniła też funkcję wiceprezesa okręgu. – Ceniliśmy sobie jej lojalność wobec zarządu i zaangażowanie wobec wszystkich osób z dysfunkcją wzroku. Rozpropagowała ich w świadomości władz lokalnych i udowodniła, że środowisko potrzebuje jednych i drugich. Że nawzajem się uzupełniamy – mówił.
     Pani Teresa nie ukrywała wzruszenia spowodowanego komplementami kierowanymi pod jej adresem. - Zawsze twierdziłam, że dla społeczników Choszczno jest wyjątkowe. Wszyscy byliście dla mnie wspaniali, ciepli i życzliwi. Moje prośby załatwialiście od ręki i nigdy nie zostawialiście mnie bez pomocy – dziękowała wszystkim.