CHOSZCZNO Podczas wczorajszej debaty dotyczącej bezpieczeństwa w gminie mieszkańcy najczęściej mówili o problemach związanych z komunikacją i ruchem drogowym. Denerwują nas też wandale, a jeszcze bardziej to, że wszyscy za to płacimy, a oni często nie ponoszą żadnych konsekwencji. Oczekujemy rozszerzenia monitoringu na całe miasto, jednak doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że monitoring nie nauczy nas szacunku do cudzego mienia. Czy żyjemy w bezpiecznej gminie? Komendant, mł. insp. IRENEUSZ WINNICKI stwierdził, że liczba niektórych rodzajów przestępstw wielokrotnie się zmniejszyła.

W ciągu 10 miesięcy na terenie naszej gminy dokonano ponad 800 przestępstw. Ta liczba policjantów cieszy, ponieważ jest zdecydowanie mniejsza o tej, która odwzorowywała analogiczny okres z poprzedniego roku. Rozboje, kradzieże, wymuszenia, bójki, pobicia, kradzieże z włamaniem, a nawet przestępstwa narkotykowe, statystyki tych przestępstw zaprezentowane przez kom. JAKUBA ZARĘBĘ wskazują, że jest u nas coraz bezpieczniej. Za to bardzo imponująco wygląda liczba przestępstw drogowych. Okazuje się, że aż 277 razy mieszkańcy naszej gminy po wypiciu alkoholu wsiadali za kierownicę. Tu prym wiedli rowerzyści, ale już wiemy, że w przyszłym roku te statystyki zdecydowanie spadną. To za sprawą tego, że od niedawna jazda na rowerze po spożyciu alkoholu jest tylko wykroczeniem. J. Zaręba podkreślił też profilaktyczne działania choszczeńskich stróżów prawa. Tu m.in. wspomniał o spektaklu „Zimowe Stopkowe Przygody”. Obejrzało go tysiące dzieci i choć miało być to ostatnie przedstawienie, to jednak wczoraj usłyszeliśmy, że będzie jeszcze jedno. – Tym razem jego motywem głównym będzie internet i ogólnie pojęte bezpieczeństwa w sieci – zdradza komisarz. Wspomniał też o kamerach zamontowanych w centrum miasta. – Od czasu ich zainstalowania w tym miejscu nie dokonano ani jednego przestępstwa – podkreślił, że wcześniej bywało tu różnie. Dodał też o Klubie Młodego Detektywa, spotkaniach z seniorami, stażach dla pracowników ochrony, a zakończył informacją o tym, że jeszcze w grudniu do dzieci trafi komiks opisujący Stopkowe przygody.

W drugiej części debaty głos zabierali mieszkańcy gminy. – Czy my nie za bardzo tolerujemy negatywnych zachowań młodych ludzi – pytał RYSZARD ARNISTA. Zastanawiał się kto zapłaci za zdemolowane lampy przy promenadzie. Zauważa też fakt, że na choszczeńskim skrzyżowaniu z sygnalizacja świetlną (ul.: Wolności, Boh. Warszawy, Piastowska) zarówno kierowcy jak i piesi zbyt często ignorują czerwone światło. Zwrócił również uwagę na samochody, które parkują na chodniku przy budynku Zespołu Szkół nr 1. Policjanci zapewniają, że wandal, który zniszczył nadal jest poszukiwany, natomiast burmistrz ROBERT ADAMCZYK poinformował, że czynione są przygotowania do tego by monitoringiem objąć nie tylko promenadę, ale także inne części miasta. W kolejnych wypowiedziach mieszkańcy wskazywali na miejsca, w których zbyt często dochodzi do różnego rodzaju zagrożeń zarówno dla pieszych jak i kierowców. Zwracali też uwagę na te ulice gdzie niedawno zmieniono organizacje ruchu. Generalnie w ich wypowiedziach najczęściej powtarzał się temat braku miejsc do parkowania samochodów (ul. Niedziałkowskiego, Boh. Warszawy, Wolności, Grunwaldzka, Fabryczna, Mur Południowy, a także plac przy Pomniku Wdzięczności). – Jeśli sami nie będziemy myśleć to nie miejmy później pretensji o to, że ktoś nas okrada – ANNA MAZUR zwróciła uwagę na fakt, że działkowcy nie zamykają bram wejściowych na teren ogródków działkowych. ZDZISŁAW ROSIAK zapytał burmistrza o to czy warto było kłaść nowy dywanik na ul. Jagiełły skoro w ostatnim czasie kilkakrotnie musiano go zrywać, by usunąć awarie sieci wodociągowej. EWA JABŁOŃSKA wskazała na Park Moniuszki. – Ten piękny park zbyt często oblegany jest przez amatorów wszelkich balang. Nie jest to bezpieczne dla osób spacerujących z dziećmi. Ostatnio zajrzał do mojego zakładu Kanadyjczyk. Gdy zaczęłam zachwalać uroki naszego miasta, to skrzywił się i kazał mi zajrzeć właśnie do Parku Moniuszki. On ten zauważył ten problem – opowiadała.
Oprócz burmistrza na pytania odpowiadali także przedstawiciele policji. – Ta debata ma właśnie służyć temu byście wskazywali nam kierunki działania – mówił komendant  IRENEUSZ WINNICKI. Był trochę zaskoczony faktem, że debatę zdominowały problemy komunikacyjne i ruchu drogowego. Zapewnił też, że już niebawem policjanci więcej działań prewencyjnych skierują do ludzi starszych, czyli tych, których dzisiaj najczęściej wykorzystują przygodni oszuści.