CHOSZCZNO. Ponad 20 tys. zł, to kwota jaką zebrano podczas wczorajszego festynu zorganizowanego z okazji Dnia Papieskiego. Było dużo zabawy, występów, dobrego jedzenia, akordeon wylicytowany za 2,5 tys. złotych, NADIA KONIECZNA wróciła do Radaczewa na nowym rowerze, a nagrodę na najliczniejszej rodziny odebrała dwunastka Haładynów.

14. Dzień Papieski obchodzony był pod hasłem „Jan Paweł II - Świętymi Bądźcie”. Podobnie jak w poprzednich edycjach prowadzono ogólnopolską zbiórkę pieniędzy na fundusz stypendialny. W programie festynu, który w południe rozpoczął się na Placu Jana Pawła II nie zabrakło występów wokalnych, tańców, a także kulinarnych smakołyków, licytacji i innych atrakcji. Największą widownię miały zespoły reprezentujące nasze przedszkola i szkoły. BERNARD SZCZYGIELSKI przygotował kilkadziesiąt gołębi, którym można było darować wolność, pod warunkiem, że wrzuciliśmy coś do wolontariackiej puszki. Do posmakowania kiełbasek z grilla zachęcał ZDZISŁAW GÓRSKI, uczniowie Zespołu Szkół nr 3 układali wymyślne fryzury, a na kiermaszu z książkami też było duże zainteresowanie. Największe kolejki tworzyły się przy stoiskach z losami. – Każdy chyba liczył na to,  że wylosuje rower, jednak to ja pojadę dziś na nim do domu – mówiła NADIA KONIECZNA, która z uśmiechem na twarzy odbierała od burmistrza ROBERTA ADAMCZYKA nowiutką damkę.

Zaskoczeni, ale równie uśmiechnięci byli członkowie rodziny HAŁADYNÓW (na zdjęciu wyżej), którym niespodziankę (dla najliczniejszej rodziny obecnej na tej imprezie) przygotowała wicestarosta WIOLETTA KASZAK. Takich upominków, nagród i udanych licytacji w tym dniu było dużo, a hitem okazał się akordeon, który „poszedł” za 2,5 tys. zł. Część artystyczną festynu zakończyli „Stobniczanie”, którzy najpierw sami odtańczyli poloneza, a potem do korowodu zaprosili widzów. Przypomnijmy, że dotychczasowy rekord choszczeńskiej kwesty organizowanej podczas Dni Papieskich, wynosił 15 tys. 432 zł. Wczoraj zebrano 20 tys. 367 zł i 38 groszy. – Oczywiście, że się cieszę z tego rekordu. Pieniądze są ważne w życiu, ale ja na pierwszy miejscu postawiłbym wymiar duchowy tego wydarzenia – podsumował szef Akcji Katolickiej RYSZARD CHRUŚCIEL.