CHOSZCZNO. – Kto, jak kto, ale stradzewianie raczej nie powinni narzekać na tempo przemian w ich okolicy - tak burmistrz ROBERT ADAMCZYK komentuje ostatnią inwestycję wykonaną w tej wsi. Chodzi o kosztującą prawie 900 tys. zł drogę biegnącą przez Stradzewo. Oprócz nowej jezdni i chodników, wykonane zostały również podjazdy do posesji, kanalizacja deszczowa i zatoka autobusowa. Sołtys JACEK SZYSZKA cieszy się również z zainstalowanej niedawno plenerowej siłowni.

    - Z różnych przyczyn przebudowa, a generalnie budowa nowej drogi biegnącej przez środek Stradzewa, rozłożona była na prawie cztery lata i w sumie kosztowała ponad 860 tys. zł. Co ważne, niespełna 70 proc. nakładów pozyskaliśmy z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014 – 2020 – tłumaczy ROBERT ADAMCZYK, burmistrz Choszczna.

      Ochotnicza Straż Pożarna w Stradzewie obchodziła we wrześniu 70 rocznicę powstania. Uczestnicy tej uroczystości w trakcie przemarszu z kościoła do remizy zatrzymali się na chwilę na skrzyżowaniu, gdzie przewodniczący Rady Miejskiej w Choszcznie BOGUSŁAW SZYMAŃSKI, sołtys JACEK SZYSZKA oraz asystujące im dziewczynki MAŁGORZATA STRZELCZYK, AMELIA SZYSZKA i MARIA STRZELCZYK oficjalnie otworzyli drogę. Tu włodarz miasta dwukrotnie podkreślił zarówno to, że mieszkańcy wsi na remont czekali od dawna, a także fakt, że największym orędownikiem tej inwestycji był wspomniany wyżej B. Szymański. O tym, że to przedsięwzięcie radykalnie zmieniło wizerunek wioski mówili najczęściej ci, którzy w tym dniu do Stradzewa przyjechali po kilku latach nieobecności. – Dziś to naprawdę piękna wieś – mówili pokazując na drogę, zadbane posesje, remizę, świetlicę czy plac zabaw. Uczestnicy jubileuszu oglądanie wsi kończyli na wysokości remizy, ale jak wspomniał sołtys, warto było dojść jeszcze do jej końca. Tam przy odgrodzonym siatką boisku znajduje się m.in. nowa szatnia oraz wiata. Ostatnim i najnowszym nabytkiem, tym razem sfinansowanym z funduszu sołeckiego jest siłownia plenerowa. O to miejsce, przeznaczone do rekreacji i treningu zabiegali mieszkańcy, a przede wszystkim młodzi piłkarze, z reaktywowanej niedawno Iny Stradzewo. - Tu wszyscy możemy zadbać o swoją kondycję, albo po prostu aktywnie spędzić czas – tłumaczy J. Szyszka. Nieco tajemniczo dodał, że marzy mu się, by w tej siłowni zainstalować jeszcze jeden element, a potem coś specjalnego dla dzieci, które również chętnie tu zaglądają. – Gdy chłopcy grają w piłkę, my ćwiczymy. Jak? A tak – AMELIA WIETRZYCKA i LAURA THIEL (na zdjęciu) pokazały nam, jak należy korzystać z poszczególnych urządzeń.