CHOSZCZNO. Wczoraj w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Marii Dąbrowskiej choszcznianie uczestniczyli w kolejnej odsłonie Teatru przy Stoliku. Tym razem, w sztuce zatytułowanej „Po co są matki?” zaprezentowały się aktorki Teatru Współczesnego w Szczecinie EWA SOBIECH i MAGDALENA WRANI - STACHOWSKA.

Miejska Biblioteka Publiczna co pewien czas zaprasza swoich czytelników do Teatru przy Stoliku. A dokładniej, to przyjeżdżają tu szczecińscy aktorzy, którzy będąc w bezpośrednim kontakcie z widzami, bez dekoracji, kostiumów i innych teatralnych atrybutów odgrywają swoje role, czytając jakąś sztukę. Tym razem trafiły tu aktorki z Teatru Współczesnego w Szczecinie, EWA SOBIECH i MAGDALENA WRANI – STACHOWSKA. Zaprosiły czytelników do wysłuchania sztuki amerykańskiej pisarki HINDI BROOKS „Po co są matki”. Jak już z tytułu wynika, jej tematem przewodnim jest życie kobiet, a konkretniej ich portret pokazany poprzez relacje matki i córki. Obnażając obopólną samotność i niezrozumienie pokazały, że pomimo różnic charakteru i różnych pozycji życiowych, więzi obu kobiet na płaszczyźnie emocjonalnej są głębokie, a odbywane przez nie rozmowy, często odzierające tajemnice rodzinne i naładowane dużym ładunkiem emocjonalnym, są pokrzepiające i pojednujące. Okazuje się, że E. Sobiech, która tu wcieliła się rolę matki, jest również pomysłodawczynią spotkań przy stoliku, a do naszej biblioteki zawitała po raz drugi (wcześniej wspólnie z EWĄ SOBCZAK przedstawiły sztukę ANDRZEJA NIEDOBY „Kim pani jest? – red.). To właśnie ona podkreśliła, że takie przedsięwzięcie sprawdza się przede wszystkim w kameralnych kącikach bibliotecznych małych miast i miasteczek, gdzie zazwyczaj kontakt z teatrem jest utrudniony. - Poza tym spotykamy się tu z widzem bardziej otwartym, przychylnym i mocniej odczuwającym, to co przedstawiamy - dodała M. Wrani-Stachowska (w sztuce: córka). Obydwie panie zapewniły, że Teatr przy Stoliku będzie miał swoją kontynuację. Mówiły również o rychłym powrocie do Choszczna.