CHOSZCZNO. Na piątkowe Pożegnanie Sobótki, najwięcej widzów przyszło na koncert SŁAWOMIRA. Swoich sympatyków miały też zespoły FUTURE FOLK, FISHING GROUP, a także soliści WIKTORIA PAŁASZ i MAGDALENA ZAKRZEWSKA. Na dobre jadło zapraszały panie z Kół Gospodyń Wiejskich, a także kilkanaście food trucków, które zjechały tu na imprezę zatytułowaną „Niezła Szama na Witosa”. Późną nocą wydarzenie spiął Sunrise Festiwal Afterparty, czyli koncert JAKUBA ARENDTA.

      Pożegnanie Sobótki rozpoczęły występy maluchów z choszczeńskich przedszkoli. Z artystów, jako pierwsza zaprezentowała się WIKTORIA PAŁASZ, a po niej choszczeński zespół rockowy Fishing Group. Kontakt z publicznością bardzo chwalił sobie lider zespołu Future Folk STANISŁAW KARPIEL-BUŁECKA. – Nasze piosenki są dobrze znane, a udowodniły to dziewczyny, które odważyły się na występ z  nami – powiedział po zejściu ze sceny. Plac Witosa wypełnił się dosłownie po brzegi, gdy pojawił się na niej SŁAWOMIR. – Ponad dwie godziny czekałem, ale się doczekałem – JANUSZ MICHALAK pochwalił się widokówką z autografem Kajry i Sławomira. Po gwieździe wieczoru, wystąpiła utalentowana choszcznianka MAGDALENA ZAKRZEWSKA, a po niej JAKUB ARENDT, znany jako MC Jacob A.

    Wspomnieliśmy już, że Pożegnaniu Sobótki towarzyszył zlot food trucków, a także stoiska z potrawami przygotowanymi przez panie z naszych Kół Gospodyń Wiejskich. Dużym zainteresowaniem cieszyło się stanowisko, opisane jako „Pierdoły z Choszczna”. – Wykonaliśmy dla Choszczno Plus – Operacja Kultura nietypowe, trochę śmieszne gadżety z Choszczna, z myślą o stanowisku komputerowym z goglami VR, które będzie kontynuować misję wirtualnego Arnswalde – tłumaczył MAKSYM BACZYŃSKI. Dodajmy też, że organizatorzy przygotowali dla maluchów dmuchańce i atrakcje z Malinowymi Marzeniami.