Choszczno 2019 - Szanty nad jeziorem Klukom
12.08.2019.
Choszczno 2019 - Szanty nad jeziorem Klukom CHOSZCZNO. W sobotę na plaży miejskiej, w koncercie zatytułowanym „Szanty nad jeziorem” zaprezentowały się zespoły Iga’cki Band i Stary Szmugler. – To miasto ma idealne warunki do tworzenia żeglarskich klimatów. Nie wszyscy o tym wiedzą, ale już w latach 70. właśnie w tym miejscu słuchaliśmy szant – wspominał JANUSZ RUSOWIECKI, emerytowany kapitan żeglugi wielkiej.

   


     W sobotę, na plaży miejskiej, w koncercie zatytułowanym „Szanty nad jeziorem”, zaprezentowały się szczecińskie zespoły Iga’cki Band i Stary Szmugler. - Śpiewamy i gramy szeroko rozumianą piosenkę żeglarską, od szanty klasycznej po współczesną. Od dwóch lat wkomponowujemy się również w klimaty turystyczne, a że żeglarstwo to także turystyka, więc i ten rodzaj muzyki wpisujemy w Choszczno 2019 - Szanty nad jeziorem Klukomnasze zwariowane granie i śpiewanie – tak o zespole mówił JACEK WÓJCIKIEWICZ, założyciel i lider zespołu Iga'cki Band. Na scenie wystąpił razem z 13-letnią córką IGĄ oraz grającym na akordeonie MIROSŁAWEM BASARABEM. Całą trójkę ucieszyła informacja, że Choszczno poważnie myśli, o cyklicznej imprezie związanej z żeglarskimi tematami.
W drugiej części koncertu wystąpił Stary Szmugler, dobrze już znany, mający w swoim dorobku kilka płyt. Tu KUBA KNOBLOCH i pozostali członkowie zespołu, również bardzo sympatycznie wypowiadali się o pomyśle kontynuowania „Szant nad jeziorem”. – Może śmiesznie to zabrzmi, ale obecnie najlepszą imprezę o klimacie żeglarskim organizują w… Krakowie. Do Choszczna z przyjemnością wrócimy – podsumował lider zespołu.
        Wśród publiczności wypatrzyliśmy dwóch kapitanów żeglugi wielkiej. Obydwaj pochwalili się, że w ich muzycznych upodobaniach, szanty stoją na pierwszym, a JANUSZ RUSOWIECKI zdradził, że już w latach 70. na plaży miejskiej organizowano imprezy, na których dominowały piosenki żeglarskie. – Jestem za tym, aby takie koncerty odbywały się nawet co miesiąc, chętnych do słuchania nie zabraknie – zapewnił SZYMON NAPIERAŁA.
Tadeusz Krawiec