
Tu¿ przed wrêczeniem Medali za D³ugoletnie Po¿ycie Ma³¿eñskie
ALEKSANDRA i
RYSZARD DYKI
wspomnieli wydarzenie, na którym siê poznali. – To by³ rok 1966.
Mieszka³em wówczas w Choszcznie na osiedlu Pó³nocnym, a na prywatkê do
Objezierza zaprosi³ mnie kolega. Tego wieczora byli¶my ze
sob± stosunkowo krótko, bo ¿ona mia³a bardzo surowego ojca i musia³a
wracaæ do domu, to jednak od tamtej chwili mocniej zabi³y nasze serca –
wspomina³ jubilat. Obydwoje z u¶miechami na twarzy opowiadali o czasie narzeczeñstwa, i ¶lubie, którego w Objezierzu udzieli³ im, ch³opowski
proboszcz ks.
JOD£OWSKI. Po ¶lubie zamieszkali w Choszcznie, przy
ul. Stawina, a w lu¼niej rozmowie wymieniali nazwiska s±siadów, których
w ksi±¿ce „Zielony karp i okolica” wspomina jej autor, czyli
WITOLD KIEJRYS.
Razem wychowali dwoje dzieci, chwal± siê wnukiem i zgodnie stwierdzaj±,
¿e nigdy nie zamierzali wyprowadzaæ siê z Choszczna. Na pytanie o to,
czy co¶ zmieniliby w swoim ¿yciu, zdecydowanie zaprzeczyli. – Mo¿e
wiêcej zdrowia by siê przyda³o – zaznaczy³a pani Aleksandra.
Podkre¶li³a, ¿e z ¿ycia korzystali, tak jak chcieli, a przetrwali ze
sob± tak d³ugo, bo zawsze potrafili siê wzajemnie wspieraæ. Na kolejne
lata, ¿ycz± sobie tylko zdrowia. – Prawnuki te¿ by siê przyda³y –
podsumowa³a jubilatka.
Tadeusz Krawiec