Z³ote gody Krystyny i Mariana Demczaków
27.11.2019.
Z³ote gody Krystyny i Mariana Demczaków
CHOSZCZNO. Poznali siê w 1969 roku, w tym te¿ roku wziêli ¶lub. Bawili siê, korzystali z ¿ycia, na tyle, na ile tylko siê da³o i po 50. wspólnie spêdzonych latach zapewniaj±, ¿e nic nie chcieliby w nim zmieniaæ. KRYSTYNA i MARIAN DEMCZAK w Urzêdzie Stanu Cywilnego odnowili ¶lubowanie i odebrali Medale za D³ugoletnie Po¿ycie Ma³¿eñskie.


      KRYSTYNA i MARIAN DEMCZAKOWIE wspólne ¿ycie spêdzili w Rzecku. – Nie by³o ono wcale takie ³atwe, bo przez ponad 30 lat musia³am doje¿d¿aæ do pracy na kolei. Wiele razy na piechotê przemierza³am drogê do Choszczna i z powrotem, i nie by³o w tym nic szczególnego. Tak, my przez ca³e ¿ycie dorabiali¶my siê, a dzisiaj m³odzi chc± mieæ wszystko od razu – zauwa¿a pani Krystyna.
Z³ote gody Krystyny i Mariana Demczaków
      Na chwilê przed wrêczeniem medali, obydwoje z u¶miechami na twarzy wspomnieli najwa¿niejsze akcenty ze swojego ¿ycia. – Poznali¶my siê na zabawie w Suliszewie w 1969 roku. W tym te¿ roku wziêli¶my ¶lub. Potem to ju¿ by³o wychowywanie dzieci, a przede wszystkim praca, moja na kolei, a mê¿a w geesie. Najwa¿niejsze jednak by³o to, ¿e starali¶my siê przez to ¿ycie przej¶æ z rozmachem. Korzystali¶my z ka¿dej okazji by gdzie¶ pojechaæ, zabawiæ siê lub zwiedziæ – jubilatka bardzo rezolutnie podkre¶li³a, ¿e przez ¿ycie szli wrêcz przebojem. Dzi¶ ¶mia³o mog± stwierdziæ, ¿e niczego im nie brakowa³o i, jak sami podkre¶laj±, nie brakuje. Jakby na uzasadnienie opowie¶ci o ¿yciowych woja¿ach, oficjalnie poinformowali, ¿e niebawem wybieraj± siê do W³och. – Bêdziemy pomagaæ w wychowywaniu naszej wnuczki – pochwalili siê.
Tadeusz Krawiec