Z³ote gody Jana i Danieli Tejchman |
05.12.2019. | |
CHOSZCZNO. Pani DANIELA pochodzi z Kalisza Wielkopolskiego. JAN, jej ma³¿onek z niedalekich Drawin. Ona by³a konduktork±, on maszynist±, wiêc nikogo nie dziwi informacja, ¿e poznali siê w poci±gu. Dzi¶ TEJCHMANOWIE wspominaj±, ¿e wydarzy³o siê to dok³adnie 52 lata temu, na trasie Krzy¿ – Choszczno, a opowiedzieli nam o tym, na chwilê przed odebraniem Medali za D³ugoletnie Po¿ycie Ma³¿eñskie.
DANIELA TEJCHMAN, wziêta dzi¶ malarka, cz³onkini Klubu Plastyka
Impresja, do Choszczna przyjecha³a z Kalisza Wielkopolskiego. Bêd±c
konduktork± pozna³a przysz³ego mê¿a JANA, który mieszka³ wówczas w Drawinach,
a pracowa³ na PKP jako maszynista. – Wozi³em j± poci±giem relacji Krzy¿
– Choszczno. Prawie dwa lata, a¿ w koñcu zdecydowali¶my, ¿e nadszed³
ju¿ czas, aby wspólnie i¶æ ¿yciow± drog± – wspomina³ jubilat. Doda³, ¿e ¶lub
wziêli w Drawinach, dok³adnie w ko¶ciele, który tak¿e on budowa³.
Zdecydowan± wiêkszo¶æ wspólnego ¿ycia spêdzili w Choszcznie. Pani
Daniela m.in. pracowa³a w sklepie, prowadzi³a w³asn± dzia³alno¶æ
gospodarcz±, a na emeryturze spe³nia siê jako malarka. M.in. w lutym
ubieg³ego roku mieli¶my okazjê obejrzenia jej autorskiej wystawy
zatytu³owanej „Malujê, szukam…”, na której zaprezentowa³a ponad setkê
prac stworzonych na przestrzeni ostatnich 20 lat. Pan Jan podkre¶la, ¿e
wierny by³ ¿onie i… PKP, gdzie jako maszynista, spêdzi³ ca³e zawodowe
¿ycie. Na emeryturze te¿ siê nie nudz±, bo jak zdradzili, uprawiaj± a¿
trzy dzia³ki. Dumni s± z syna, trzech wnuczek, a o swoim ¿yciu mówi±, ¿e
by³o bardzo sprawiedliwe. – Raz z górki, raz pod górkê, nie by³o jednak
chyba najgorsze, skoro wytrzymali¶my z sob± ponad 52 lata – mówi³a
jubilatka. Zdecydowanie podsumowa³a, ¿e recepty na udane pozycie
ma³¿eñskie nigdy nie mieli. Ot tak zwyczajnie szli z pr±dem ¿ycia i jak
ju¿ razem zaznaczyli, mieli w tej drodze trochê szczê¶cia.
Tadeusz Krawiec |