Dwuturowe zawody

wędkarskie często rządzą się zaskakującymi finałami i
już niejedni mistrzowie przekonywali się, że wygranie pierwszej tury
wcale nie oznaczało końcowego zwycięstwa. W tej rywalizacji punktacja
finałowa jest bardzo prosta: - Zwycięzca rundy otrzymuje jeden punkt,
kolejny dwa, itd., a na koniec dodaje sie punkty z obydwu zawodów -
tłumaczy fundator głównej nagrody, prezes Koła nr 1 w Choszcznie
ZENON
ŁAKOS.
Pierwszą rundę wędkarze rozegrali 15 sierpnia. Choć ryby w tym dniu
brały bardzo chimerycznie, to jednak
RYSZARD ŁYDKA udowodnił, że
potrafi sobie radzić w każdych warunkach. Złowił ponad pięć kilogramów
ryb i o ponad kilogram wyprzedził drugiego
ANDRZEJA OSIŃSKIEGO i
trzeciego
JERZEGO PILARSKIEGO. Ten trzeci tydzień wcześniej, startując w
parze z
RYSZARDEM MAZUREM zajął drugie miejsce na regionalnych zawodach
par w Kostrzynie.

Piszemy tu o tym, bo wartym podkreślenia jest to, że w
obydwu turach złowili ponad 43 kg ryb! W niedzielę Pilarski też miał
chrapkę na pokonanie R. Łydki, ale ten ponownie wszystkim dołożył.
Złowił ponad osiem kilogramów płoci, krąpi i leszczy, czyli o prawie dwa
kilogramy więcej niż drugi Pilarski i trzeci Z. Łakos. - Jeśli ktoś
mówi, że wędkarstwo jest sportem rekreacyjnym, to zdecydowanie nie ma
racji - po zakończonych zawodach R. Łydka zdradził nam, że ten
czterogodzinny maraton zupełnie go wyczerpał. O to na co łowił i czym
zanęcał nawet nie pytaliśmy, bo już wiemy, że mistrz swoich tajemnic nie
zdradza. Tylko nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zanęty komponuje mu
właściciel jednego z choszczeńskich sklepów wędkarskich. Oto
klasyfikacja generalna spławikowych zawodów wędkarskich o puchar prezesa
Koła PZW nr 1 - Choszczno 2013 (w nawiasie podajemy sumę punktów za
miejsca w obydwu turach: 1. R. Łydka (2), 2. J. Pilarski (5), 3.
EDWARD
PYSIEWICZ (8), 4.
MAREK PĘCHERZEWSKI (12), 5.
EUGENIUSZ SOSNOWSKI (12),
6.
JULIAN WOŁEJKO (14), 7. Z. Łakos (15), 8.
MARCIN RUTOWICZ (22), 9.
EDWARD SKORUPA (23), 10.
MARIUSZ KOCHANEK (24). Dodajmy jeszcze, że dość
niespodziewanie zakończyła się rywalizacja o puchar za największą rybę.
Tu okazało się, że dwa takie same okazy (leszcze o wadze 1,27 kg)
złowili Z. Łakos i
CZESŁAW CZAPKA.
Tadeusz Krawiec