Jasełka z klimatem |
![]() |
![]() |
![]() |
22.12.2013. | |
![]()
CHOSZCZNO – Dzieci, nauczyciele, rodzice. Tak. „Trójkowe” jasełka zawsze miały wyjątkowy klimat – pani Ewa była pod wrażeniem spektaklu, który w piątkowy wieczór obejrzeliśmy w hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 3.
Rzeczywiście spektakl był wyjątkowy. Owacje zbierali wszyscy, ale
największe diabeł, w rolę którego wcieliła się wicedyrektorka AGNIESZKA FAŁCZYŃSKA.
– Oni są wyjątkowi przede wszystkim dlatego, że tu widać prawdziwą
integrację rodziców, dzieci i grona nauczycielskiego – komentował całość
pan Janusz. Tu przypomniał, że kilka lat temu w podobnym przedstawieniu
oprócz rodziców i nauczycieli występowały też znane osobistości naszego
miasta.
![]() Opisywany spektakl otworzyła dyrektorka EWA KLIŃSKA. Wspólnie z burmistrzem ROBERTEM ADAMCZYKIEM złożyli życzenia widzom. Chwilę później małe zaskoczenie, bo wśród publiczności pojawiła się Maryja z Józefem, którzy zaczęli dosłownie pukać do ich serc, prosząc o przyjęcie pod swój dach. Dalszy scenariusz raczej wszyscy znamy, jednak tu co chwilę ktoś czymś zaskakiwał. Najpierw WIKTORIA PAŁASZ, która sama sobie akompaniowała na flecie przy wykonywaniu „Cichej nocy nad Palestyną”. Potem wspomniany wyżej diabeł mocno rozbawił publiczność, a już wszystkich zaskoczył wyjątkowo srogi Herod, czyli… EDYTA JASKULSKA. Pojawił się też bardzo rodzinny temat, bo w głównych rolach zaprezentowały się jej dzieci: córka ZUZANNA i syn MICHAŁ. A skoro wspominamy już o rodzinie, to tę polską rodzinę, w krakowskich strojach ludowych reprezentowali rodzice: MAGDALENA MATUSZCZAK i GRZEGORZ KĘDZIERSKI. Na koniec też były brawa. Tym razem dla ANETTY BIKOWSKIEJ, SYLWII SUCHECKIEJ, PAULINY SADKOWSKIEJ i BEATY JÓŹWIAK, czyli tych, które te jasełka stworzyły.
Tadeusz Krawiec
|
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|