Gośćmi honorowymi uroczystego nadania byli: WINCENTY MAŚLAK, JAN
POLACZUK i ZENON KOZŁOWSKI, jedni z najstarszych rzemieślników w naszym
regionie. BOGUSŁAW KUNOWSKI kilkakrotnie przypominał zebranym, że to
m.in. oni byli fundatorami pierwszego sztandaru. Jego zastępca EUGENIUSZ
NYKIEL w wystąpieniu przypominającym historię cechu podkreślił, że
choszczeńscy rzemieślnicy zorganizowali się już w 1946 roku, a o
potrzebie ufundowania sztandaru zaczęto wspominać dopiero 13 lat
później. – Nie było politycznego klimatu dla tzw. prywaciarzy i dopiero
dojście do
władzy Władysława Gomułki pozwoliło na jakieś normalne
działanie – wiceprezes wspomina o pierwszej siedzibie w prywatnym
mieszkaniu STEFANA KILIANA, pierwszego szefa cechu. Dodaje też, że
dopiero w 1962 mogli pochwalić się swoim sztandarem, a wśród jego
fundatorów byli wspomniani wyżej W. Maślak, J. Polaczuk i Z. Kozłowski.
Przypomnijmy, że w ponad 60-letniej historii stowarzyszeniem kierowało
siedmiu starszych cechu.
Zaczynał wymieniany już S. Kilian (malarz),
potem byli: W. Maślak (stolarz), EDWARD BULUK (budowlaniec), ROMAN
GRZEBALSKI (budowlaniec), JÓZEF FLEJTER (piekarz) i obecnie pełniący (od
10 lat) B. Kunowski (piekarz). Przed uroczystym wbijaniem gwoździ
rzemieślnicy wspominali minione lata, mówili o sztandarze, o tym, że ich
symbol uczestniczył we wszystkich uroczystościach państwowych,
powiatowych i gminnych. Nie ukrywali dumy z faktu, że w 1997 roku ich
proporzec uczestniczył w spotkaniu z papieżem w Gorzowie Wielkopolskim.
Mają misję
- Niewątpliwie naszym najważniejszym zadaniem jest kształcenie uczniów –
B. Kunowski wylicza, że spod ich ręki wyszło ponad dwa tys. absolwentów
oraz ponad 300 mistrzów. Wielu z nich wraca do cechu już nie jako uczeń
tylko rzemieślnik lub przedsiębiorca. Wspominając lata 90. E. Nykiel
przypomniał, że wówczas w ich organizacji zostało zaledwie kilkunastu
członków. – Nawet własną siedzibę musieliśmy najpierw wydzierżawić, a
następnie sprzedać – podkreśla, że dziś dzięki burmistrzowi ROBERTOWI
ADAMCZYKOWI mają siedzibę przy ul. Bohaterów Warszawy.
Zasłużeni dla rzemiosła
Na uroczystym wręczeniu nowego sztandaru obecni byli jego fundatorzy.
Każdy z nich przybił symboliczny gwóźdź do drzewca. Były też
wyróżnienia. Medalem Zasłużony dla Rzemiosła Szczecińskiego odznaczeni
zostali: J. Polaczuk, W. Maślak, Z. Kozlowski i nieobecni na
uroczystości CZESŁAW NYKIEL i ROMULAD BYCZKO. JÓZEFA LISOWSKA otrzymała
medal „Za wyszkolenie uczniów w zawodzie” (co najmniej 30 – red.), a
MARIUSZ ADAMKIEWICZ, KAZIMIERZ BYLICA i JAN KAMIŃSKI nagrodzeni zostali
Srebrnymi Medalami Jana Kilińskiego.
Na koniec dodajmy, że na nowym sztandarze wyhaftowanym przez choszczniankę GRAŻYNĘ MUSIAŁ, oprócz opisu „Cech Rzemiosł Różnych i Przedsiębiorstw” znalazł się również znak cechu oraz sylwetki Jana Kilińskiego i św. Józefa.
Tadeusz Krawiec