CHOSZCZNO Drugą edycję Międzynarodowego Pucharu Polski i otwartych mistrzostw Choszczna wygrały drużyny MOSW prowadzone przez EWĘ i NORBERTA WATKOWSKICH. To, że choszczeńskie drużyny wygrają zawody było do przewidzenia, jednak mało kto spodziewał się, że zdeklasują rywali we wszystkich trzech dywizjach.

 

140 zawodników, 10 klubów (w tym jeden z czeskiej Pragi), 24 startujące drużyny i 70 rozegranych meczów, tak w liczbach przedstawia się II edycja Międzynarodowego Pucharu Polski i otwartych mistrzostw Choszczna, które w ubiegły weekend rozegrano na jeziorze Klukom. Tytułowa stolica nie wynika z faktu, że w każdej dywizji triumfowały drużyny MOSW, ale przede wszystkim z komentarza jednego z trenerów, który słysząc, że w trzeciej (tej, która jest praktycznym zapleczem dla każdego z klubów) na 12 zespołów aż sześć było z Choszczna. Trudno się dziwić temu, że EWA WATKOWSKA z uśmiechem na twarzy przyjęła fakt, że tę grupę wygrało MOSW Tedi (grali w składzie: MAKSYM KUJAWA, MICHAŁ PIEŚKIEWICZ, BARTOSZ BARAŃSKI, BARTOSZ TOMASZEWICZ, FILIP JASIUKIEWICZ). W tej kategorii drugie miejsce zajęła ekipa Kwisa Leśna, a trzecie Kwisa Leśna 98.

 

W drugiej dywizji grały już zdecydowanie mocniejsze ekipy, w tym także czołówka polskich kobiecych drużyn. Choszczeńskie dziewczyny występujące pod nazwą MSW Choszczno Woman wylosowały w swoje grupie faworytów i choć dzielnie walczyły, to jednak wystarczyło to do szóstego miejsca. – Jeśli chcą wygrywać w Polsce i Europie, to muszą grać z lepszymi od siebie – tak NORBERT WATKOWSKI tłumaczył wystawienie ich do walki z mężczyznami.

 

 

W tej kategorii triumfowała i nagrodzona została pucharem burmistrza Choszczna ekipa MOSW U-18 (KAMIL DUKINDORF, BARTOSZ GWADERA, KACPER KOWALSKI, MATEUSZ SUSZA, KONRAD TERZYK). W tej kategorii drugie miejsce zajęła ekipa Tanew Księżpol, a trzecie kobieca Drukarza Warszawa.  

 

W najważniejszej, czyli I dywizji także bezkonkurencyjnymi okazali się choszcznianie, którzy wyprzedzili Canoe Swarzędz i Pragę Team. Podopieczni N. Watkowskiego (MATEUSZ IWANOWSKI, DANIEL JARMARKIEWICZ, PAWEŁ KALINOWSKI, PIOTR KOWALSKI, MARCIN MACIERZYŃSKI, JAKUB MAŚLAK, HUBERT MIGDALSKI, GRZEGORZ TURALSKI) wręcz deklasowali rywali wygrywając każdy mecz z przewagą kilku bramek.

 

 

– Już prawie zdecydowaliście, że puchar za zwycięstwo w Pucharze Polski trafi do waszego klubu – skomentował to PIOTR KSIĄŻEK, pomysłodawca tej imprezy. Od siebie już dodajmy, że z wielką przyjemnością patrzyło się na choszczeńskich zawodników występujących w koszulkach z orłem na piersi. Informujemy też, że nagrodę specjalną ufundowaną przez ADAMA STANKIEWICZA otrzymał G. Turalski. Już zapraszamy do kibicowania podczas wrześniowych mistrzostw świata, które odbędą się w Poznaniu (5-9 września Malta w Poznaniu).