Zbierali kukurydzę dla dzików i jeleni |
|
|
|
11.10.2013. |
CHOSZCZNO – KORYTOWO – Zbieramy je dla zwierzątek – SANDRA FITYCH (od lewej), NIKOLA ŁUKOMSKA i KONRAD BIEGANOWSKI pokazują okazałe kolby kukurydzy, które znaleźli na podkorytowskich polach. Zimą razem z myśliwymi z Koła Łowieckiego „Szarak” będą nimi dokarmiać dzikie zwierzęta.
Zarówno w kronikach Szkoły Podstawowej w Korytowie jak i też w albumach
Koła Łowieckiego „Szarak” znaleźć można wiele zdjęć i wpisów dotyczących
ich wzajemnej współpracy. Dzieci najczęściej angażowały się we
wszelkiego rodzaju akcje zbierania „darów jesieni”, a myśliwi rewanżowali się
lekcjami o florze i faunie, na które zwykle zapraszali do własnych
obwodów łowieckich.
 Takim niedościgłym „profesorem” wiedzy o leśnym
życiu jest członek tego koła HENRYK MAZURCZAK. To m.in. on
zaproponował by w tym roku dzieci ponownie włączyły się do akcji
zbierania kukurydzy. – Choć przez kilka ostatnich lat nasze kontakty
trochę podupadły, to jednak mam nadzieję, że po tym dzisiejszym
wydarzeniu dzieci ponownie nabiorą ochoty do pomagania zwierzętom – mówi
dyrektorka szkoły ALICJA LISIŃSKA. Podkreśla, że takie akcje
doskonale wpisują się w program szkolny, szczególnie ten, który
 kierowany do czwarto i piątoklasistów. To właśnie uczniowie czwartej i
piątej klasy pod nadzorem AGNIESZKI CZUKIEWSKIEJ, MAŁGORZATY DAM
oraz myśliwych uzbierali pełną przyczepę kukurydzianych kolb. – Gdyby
chcieli się tak uczyć jak pracować – pani Agnieszka jest pod wrażeniem
tego z jakim zapałem zabrali się do roboty. Tu należy podkreślić, że
opisywane kolby są odpadem po kukurydzianych żniwach i właściciele pól
zazwyczaj bez większych problemów zgadzają się na ich zbieranie. Korzyść
mają wszyscy, a najwięcej skorzysta na tym zwierzyna, która zimą nie
zawsze daje sobie radę ze znajdywaniem pokarmu.
|