
15 lat temu, dokładnie 2 czerwca 1999 roku Zespołowi Szkół nr 2 nadano
imię Noblistów Polskich. Od tamtego czasu ten dzień obchodzony jest jako
szkolne święto. Podobnie jak w poprzednich jego edycjach, także i teraz
zorganizowano różne konkursy, uroczysty apel, a także imprezy
promującyce zdrowy styl życia. Jednak nie apele czy uroczyste zbiórki
lecz Choszczeński Bieg Profilaktyczny "Na mecie - trzeźwość" był
najmocniej komentowanym wydarzeniem wczorajszego świętowania. Większość uczniów i nauczycieli zdecydowała się na założenie
stroju sportowego i wzięcie udziału we wspólnym truchcie, ale byli też
tacy, którzy przygotowali śmieszne plakaty negujące
jeżdżenie na dwóch gazach. - Wszyscy wygraliśmy - na mecie krzyczał
przez tubę
TOMASZ PŁONKA. Już w kuluarach mówił, że bieganie
staje się coraz modniejsze, więc w programie kolejnego świętowania ten
bieg na pewno się znajdzie. Pedagog
EDYTA KUJAWA dodała, że ta
biegowa akcja scaliła profilaktyczne działania szkoły oraz
choszczeńskich policjantów skierowane na zagrożenia i uzależnienia, a
także podnoszenie poziomu bezpieczeństwa.

Po południu do hali sportowej szkoły zawitały gwiazdy polskiego i
europejskiego speedmintona. - Zaprosiliśmy was tutaj żebyście pokazali
nam na czym ta dyscyplina polega. Mam też nadzieję, że już wkrótce
właśnie tu, w naszej hali rozegrana zostanie speedmintonowa impreza o
zasięgu co najmniej ogólnopolskim - witała gości dyrektorka
BARBARA CIECIERSKA.
Organizatorzy do prezentacji tej dyscypliny sportu wybrali najodpowiedniejsze osoby, bo szczecinianie
JAKUB ORZECHOWSKI, MICHAŁ IZBICKI, BOGDAN MIEŻYŃSKI, JAROSŁAW RYCHANYCZ i
SABINA SCHABEK,
to zawodnicy, którzy w swoim dorobku mają nie tylko tytuły mistrzów
Polski, ale także sukcesy w Europie i na świecie. Okazuje się, że do
uprawiania tej dyscypliny sportu predysponowani są zawodnicy, którzy
grali w badmintona. Tu udowodnili to
WIESŁAW DREWICZ i T. Płonka. Także
bardzo szybko przyzwyczaiła się do nowej rakiety
KAROLINA PLUTA. -
Czuję sie tak jakbym trzymała w ręku jakąś inną rakietkę - powiedziała.
B. Mieżyński opowiedział o historii powstania tego sportu, a także jego
reguły oraz sprzęt jaki jest do tego potrzebny. S. Schabek, która także
gra w badmintona twierdzi, że speedminton jest łatwiejszy, dobry
sprzęt, czyli rakietkę i lotki można już kupić za 200-300 zł, a boisko
można rozłożyć gdzie tylko się chce. Zaskakującym jest to, że można go
uprawiać także w nocy. - Lotka jest podświetlana, linie boisk też,
rakietki, koszulki, efekt jest piorunujący - zachęca do uprawiania
speedmintona B. Mieżyński. T. Płonka zapewnia, że już niebawem w szkole
wprowadzi zajęcia dodatkowe z tej dyscypliny sportu.
Tadeusz Krawiec