Choszczno - WOŚP - Wyrównaliśmy ubiegłoroczny rekord |
11.01.2015. | |
CHOSZCZNO. Choć wszyscy twierdzą, że ważniejsza była sama idea niż kwota, to jednak dookoła padają pytania tylko o to, ile uzbieraliśmy? Dziś nie wszystko zostało jeszcze policzone, ale na pewno jest tego ponad 27,2 tys. zł. Najczęściej fotografowaną postacią był policyjny Stopek, który za datki dziękował nie tylko orkiestrowym serduszkiem, ale również odblaskową podobizną.
Na czwartkowym spotkaniu, podczas którego rozdawano
m.in. puszki, wolontariusze najbardziej obawiali się złej pogody. Ich
przewidywania potwierdziły się, bo przez całą niedzielę mocno wiało, a
po południu padał też deszcz ze śniegiem. MAŁGORZATA MAJEWSKA, która
kwestowała z córką ALICJĄ i synem SZYMONEM zdradziła nam, że już dawno
tak mocno nie zmarzła. Byli jednak tacy, którym pogoda nie przeszkadzała
i już na długo przed światełkiem do nieba zanosili do banku pełne
puszki. W tej, do której zbierała PATRYCJA DZIECHCIARZ, pracownicy
Gospodarczego Banku Spółdzielczego naliczyli aż 929 zł. Niespełna 100 zł
mniejuzbierał KRZYSZTOF KOZIKOWSKI, a jako ostatni w banku rozliczył
się JAKUB TRYBA, który pochwalił się dowodem wpłaty na kwotę ponad 781
zł. Wspomniany wyżej K. Kozikowski zdążył jeszcze za 500 zł wylicytować
jedno ze złotych serduszek i na koniec, razem ze Stobniczanami,
zaprezentował się jeszcze na scenie. Wspominaliśmy już, że w
licytacjach, które prowadził sprawdzony orkiestrowy duet ANETTA BIKOWSKA
– ANNA BZOWA, nie złote serduszka cieszyły się największym powodzeniem
lecz torty i gadżety przysłane ze sztabu WOŚP. Za tysiąc złotych
sprzedany zostały tygodniowy pobyt dla siedmioosobowej grupy w góralskim
domu w Tymbarku, a za 650 zł zestaw turystyczny (rower, kijki do nordic
walking i bilety na basen), który ufundował i wręczył burmistrz ROBERT
ADAMCZYK. Duże brawa należą się policyjnemu Stopkowi, który w asyście MONIKI GARBIAK i JAKUBA ZARĘBY uzbierał ponad 817
zł. DANUTA FALUSIAK, która od wielu już lat wspólnie z uczniami Zespołu
Szkół nr 3 w Choszcznie na oścież otwiera pracownię fryzjerstwa,
pochwaliła się, że także i tym razem w kolejce po makijaż czy nową
fryzurę ciągle czekały po trzy, cztery osoby. Na wysokości zadania
stanęły panie z Kół Gospodyń Wiejskich w Wardyniu, Zamęcinie i Kołkach,
jak również członkowie Koła Powiatowego nr 36 Polskiego Stowarzyszenia
Diabetyków oraz uczestnicy i pracownicy Środowiskowego Domu Samopomocy oraz Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Choszcznie. – Z loterii
uzbieraliśmy ponad tysiąc złotych – pochwaliła się BEATA GIZIŃSKA, która
nadzorowała stoisko Publicznego Gimnazjum w Choszcznie. Oczywiście ta
impreza nie mogłaby się odbyć bez choszczeńskich strażaków, którzy
zapraszali do oglądania swojego sprzętu. Całość ozdobiły występy zespołów i
solistów, zarówno wokalistów jak i tancerzy. Tuż po światełku do nieba
szefowa orkiestrowego sztabu MAŁGORZATA KOZŁOWSKA nie kryła zaskoczenia
wielkością kwoty jaką udało się uzbierać. – Mimo tego, że mieliśmy dużo
mniej gadżetów do licytacji, to jednak udało się nam wyrównać
ubiegłoroczny rekord – przypomniała, że wynosi on nieco ponad 27,7 tys.
zł.
Tadeusz Krawiec
|
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|