CHOSZCZNO. Wczoraj rozpoczęły się matury, dziś uczniowie zmierzyli się z matematyką, która jednym sprawiała więcej kłopotów, a innym mniej. – Język polski był zdecydowanie łatwiejszy niż „matma” – podkreślał PAWEŁ GAWLIK, maturzysta z technikum gastronomicznego z Zespołu Szkół nr 1 w Choszcznie.

 

Licealiści w tym roku po raz pierwszy zmierzyli się z nową maturą, natomiast uczniowie żtechnikum zdawali jeszcze tą na starych zasadach. Zdecydowana większość maturzystów przyznawała, że matematyka nie należy do prostych przedmiotów i podkreślała, że lepiej poszło im z językiem polskim. Zaprzecza temu MARTA LEWANDOWSKA, która stwierdziła, że zadania wcale nie były takie trudne. Tłumaczy, że matematyka jest dla niej przepustką na politechnikę poznańską. – Teraz już wypada tylko czekać na wyniki, ale wierzę, że poszło mi nienajgorzej – komentuje z uśmiechem. Są jednak tacy, którzy nie mają jeszcze określonych kierunków studiów i wyniki matury zaważą na tym  jakie wybiorą. - Dopiero pod koniec czerwca  zadecyduję gdzie pójdę na studia, bo właśnie wtedy ogłoszą wyniki – podsumował JAKUB BUCHAJCZYK. Dodał też, że jutro zdaje egzamin z języka obcego.