
Oprócz reprezentacji gospodarzy, do rywalizacji o puchary i medale w 16.
Powiatowym Turnieju Badmintona stanęły ekipy z Choszczna, Korytowa, a
także Zespołu Szkół i Akademii Badmintona w Lipianach. – W naszej sali
sportowej mieszczą się tylko dwa boiska do badmintona – wuefista
MAREK PLUTA,
główny organizator tej imprezy tłumaczy, że rozegranie 48 spotkań
zajęło im prawie cztery godziny. W spotkaniach grupowych emocji nie było
za wiele, ale już mecze półfinałowe i finałowe publiczność oglądała z
zapartym tchem. O brązowy medal pięknie walczyła sławęcinianka
CHANDNI SINGH. Jeszcze lepiej spisała się jej koleżanka
MARTA PIERZYŃSKA, która w finale pokonała faworyzowaną
AMELIĘ PYTEL (AB
Lipiany). Tu warto podkreślić, że Martę do uprawiania badmintona
przekonał jej brat
MATEUSZ PIERZYŃSKI, który mimo tego, że jest zupełnym
amatorem, to jednak odnosił już sukcesy także na arenie ogólnopolskiej.

Jeszcze więcej walki było w kategorii chłopców, gdzie podobnie jak przed rokiem w finale zmierzyli się
FILIP PLUTA i
BARTŁOMIEJ RAKOCZY.
Niewątpliwie było to najbardziej emocjonujące spotkanie całego
turnieju. Pierwszego seta wygrał Bartek 15:10 i w tym momencie wydawało
się, że Filip raczej nie obroni zdobytego przed rokiem tytułu. W drugim
secie jednak się pozbierał i zrewanżował dokładnie takim samym
rezultatem. W trzecim secie dosłownie poszedł za ciosem, wygrał go 15:9
i tym samym zwyciężył w tym turnieju po raz drugi z rzędu. Filip miał
dla kogo grać, bo na widowni oprócz rówieśników kibicowała mu również
mama
AGNIESZKA PLUTA i dziadek
KAZIMIERZ PIECHOTA. Pan
Kazimierz, to znana w choszczeńskim środowisku sportowym postać.

Najpierw grał w piłkę nożną, ale zdecydowanie dłużej, bo grubo ponad 30
lat sędziuje mecze piłkarskie. – Niedawno Zachodniopomorski Związek
Piłki Nożnej wręczył mi dyplom za sędziowanie 1500 meczów – pochwalił
się. Trochę ze smutkiem dodał, że już za rok obejmie go sędziowska
emerytura. Nie ważne, że nadal jest bardzo sprawny i w testach bije na
głowę dużo młodszych od siebie. – Przepisy mówią, że 65 lat i koniec –
podsumował. F. Pluta cieszył się ze zwycięstwa, ale zdał sobie również
sprawę z tego, że po raz trzeci tego wyniku nie powtórzy. – Za rok będę
już gimnazjalistą i nie będę mógł tu wystartować – wytłumaczył. Dodajmy też, że gospodarze zwyciężyli w klasyfikacji zespołowej. Tu wyprzedzili AB Lipiany oraz SP Korytowo i SP nr 1 w Choszcznie. M. Pluta
za naszym pośrednictwem dziękuje
PAULI GREJĆ, KAROLINIE PLUCIE i
WIKTOROWI GWOŹDZIŃSKIEMU za
pomoc przy sędziowaniu, a także Centrum Rekreacyjno – Sportowemu w
Choszcznie, Starostwu Powiatowemu w Choszcznie i Spółce Sumi – Agro
Poland z Warszawy, za sponsorowanie tej imprezy.