Uwaga: Organizatorzy „One Billion Rising” zapraszają na dodatkowy trening w środę (3 lutego) o 18.00, oczywiście do hali Zespołu Szkół nr 2, przy ul. Polnej 5. 

CHOSZCZNO. Wczoraj w hali Zespołu Szkół nr 2 odbyła się druga próba do happeningu „One Billion Rising”. Wzięło w niej udział około 70 osób. EDYTA TYBURCZY-KUJAWA nie ukrywa, że liczy na to, że na kolejny trening, który odbędzie się 10 lutego przyjdzie ich jeszcze więcej. – To protest przeciwko przemocy wobec kobiet, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dołączyli do nas także mężczyźni – zauważyła, że wczoraj nie było ani jednego faceta. Ważne jest też to, że możemy ćwiczyć w domu i przyjść na finał, który odbędzie się 14 lutego, na placu przy fontannie.

W załączonym do tego tekstu fotoreportażu zobaczymy same uśmiechnięte twarze, a to najlepszy dowód na to, że wczorajszy trening sprawił wszystkim dużo radości. O to, aby nie plątały się nogi w tańcu zadbały: ANETA TUSZYŃSKA-PAROL, WERONIKA NAHORSKA i KAROLINA KAMELA (widzimy je na zdjęciu głównym). Komentując to wydarzenie EDYTA TYBURCZY-KUJAWA zdradziła nam, że na kolejnym treningu, który zaplanowała na 10 lutego pojawią się kolejne instruktorki NATALIA ROSŁON i ALEKSANDRA PIASECKA. - Jeśli ktoś nie chce tańczyć, to niech przyjdzie nam kibicować. Zabiegani możemy nie mieć czasu na wspólne próby, ale w domu już chwilę powinniśmy znaleźć – podkreśla, że w internecie umieszczony jest film z oryginalnym układem do utworu „Break the Chain” („Przerwijmy łańcuch” – red.). Tam też znajdziemy film-ściągawkę, w którym cały układ tańczą wspomniane wyżej A. Tuszyńska-Parol i K. Kamela. Wczoraj wszyscy powtórzyli ten układ co najmniej osiem razy. Na trening przyszło dużo pań, które brały udział w ubiegłorocznej akcji, ale było też wiele debiutantek. W ubiegłym roku AGNIESZKA CZUKIEWSKA, dyrektorka podstawówki z Korytowa na finał przyprowadziła dużą, kolorową grupę. Zapewnia, że w tym roku też wezmą udział. Wczoraj przekonaliśmy się, że w ślady poszła także społeczność szkoły w Sławęcinie. Honorowym patronatem ten happening objęli burmistrz i starosta, a jedną z ambasadorek tego wydarzenia jest wiceburmistrz MAGDALENA SIEŃKO. – Systematycznie ćwiczę w domu i innych też do tego zachęcam, bo cel słuszny, a i zabawić się przy tym można – mówi. Tu szczególnie usmiecha się do facetów, których na razie można policzyć na palcach jednej dłoni.