Prezes
MARIUSZ DONCER zwraca uwagę, że dwukrotnie ich wyzywano w
trakcie alarmów szkoleniowych, a to, że nie wyjeżdżali do bojowych akcji
tłumaczy faktem, że ich dwaj kierowcy pracują i nie zawsze są
dyspozycyjni. – Bez uprawnień nikt inny nie może usiąść za kierownicę –
tłumaczy prezes. Podkreśla, że w zamierzeniach zaplanowanych na nową
kadencję postawili sobie za zadanie przeszkolenie co najmniej 10
ochotników.

Tu ciekawostką jest fakt, że akces zdobycia strażackich
uprawnień zgłosiły również kobiety.
Na piątkowe zebranie sprawozdawczo-wyborcze, które odbyło się w
świetlicy przyszło 22 ochotników, w tym aż dziewięć pań. Tu warto
przypomnieć, że w minionym roku OSP ze Zwierzyna na zawodach
sportowo-pożarniczych reprezentowała aż trzy drużyny i każda z nich wróciła z pucharami. W rywalizacji gminnej Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza
zajęła drugie miejsce, natomiast OSP (czyt. mężczyźni) i Kobieca Drużyna
Pożarnicza stawały na trzecim stopniu podium. Z kolei na zawodach
powiatowych, które tym razem odbyły się w Drawnie, MDP i KDP zajęły
drugie lokaty. M. Doncer komentując osiągnięcia z 2015 roku przypomniał,
że w swoim wcześniejszym dorobku mają medale zdobywane na mistrzostwach
województwa, a przede wszystkim 24 miejsc

e wywalczone na zawodach
krajowych w Częstochowie (2000 r.). Jest przekonany, że również w tym
roku będzie o nich głośno.
Zarówno prezes, jak i pozostali ochotnicy uważają, że ich największym
osiągnięciem ostatnich lat jest to, że udało się im utrzymać aż trzy
drużyny. W nowej kadencji zamierzają to kontynuować, a oprócz
przeszkolenia nowych strażaków, zamierzają również wyremontować elewację
remizy, marzy im się też nowe umundurowanie. Jeszcze nie tak dawno ich
wozem bojowym był zabytkowy star a-26 (na zdjęciu). Obecnie mają „średniego dafa”, a
jego poprzednik znalazł miejsce w szczecińskim Muzeum Techniki i
Komunikacji.
Przez kolejne pięć lat jednostce OSP ze Zwierzyna nadal będzie prezesował M. Doncer. Oprócz niego do nowego zarządu weszli:
PAWEŁ FRĄCZYK (naczelnik),
PIOTR HŁADUNIUK (skarbnik),
ZBIGNIEW FRĄCZYK (sekretarz),
MARIUSZ GWOŹDZIK (gospodarz) i
ANETA HŁADONIUK (kronikarz), natomiast skład komisji rewizyjnej tworzyć będą:
MAŁGORZATA RATAJ,
AGNIESZKA KORZENIEWSKA i
JULITA GWOŹDZIK.
Za dwa lata OSP ze Zwierzyna obchodzić będzie 70-lecie. Pokazaliśmy
członkom zebrania archiwalne zdjęcie (powyżej) z 1962 roku, które ich poprzednicy zrobili na tle remizy KP PSP w
Choszcznie. Z dziesięciu widocznych na nim mężczyzn dotychczas znane
było tylko nazwisko
BRONISŁAWA KOWALSKIEGO (pierwszy z lewej). Dziś już wiemy, że są też na nim:
JAN PRZEPIÓRSKI,
CZESŁAW KRAKOWSKI,
SAMUEL KOWALSKI,
WŁADYSŁAW MARCINIAK,
CZESŁAW DONCER i
TADEUSZ GAPYS. Nikomu z obecnych nie udało się rozpoznać strażaka drugiego od lewej, więc jak zwykle tu liczymy na naszych Czytelników.

Dużo więcej problemów było z drugą fotografią (powyżej). Choć wygląda na starszą,
to jednak prawdopodobnie wykonana została co najmniej kilka lat później.
Tu udało się nam ustalić, że na tle remizy w Zwierzynie stoją:
JAN PRZEPIÓRSKI,
CZESŁAW KRAKOWSKI,
BRONISŁAW KOWALSKI,
WŁADYSŁAW MARCINIAK,
JERZY ŁYKUS,
TADEUSZ GAPYS i
JAN GAPYS.
Nie znane jest tylko nazwisko pierwszego z lewej, ale trudno będzie je
ustalić, bo widoczny jest tylko jego zarys twarzy. Wspomnieliśmy już, że
niebawem ochotnicy ze Zwierzyna obchodzić będą jubileusz i dobrze
byłoby z historii tej jednostki uratować coś więcej, niż tylko te dwie
fotografie. Nowym kronikarzem jednostki została A. Hładoniuk i jak podkreśliła, jest otwarta na wszelkie pamiątki czy wspomnienia.