
„Miejsca pamięci – materialne świadectwo wydarzeń szczególnych dla
lokalnej i narodowej tożsamości” to temat rekrutacyjny do XXII sesji
Sejmu Dzieci i Młodzieży. – O tyle trudny, że wymagał od nas podjęcia
zarówno kroków badawczych, jak i też przygotowania, a następnie
zrealizowania konkretnego planu działań –
KAROLINA KAMELA tłumaczy, jak to się stało, że motywem przewodnim ich pomysłu stała się książka
ANDRZEJA SZUTOWICZA i
SŁAWOMIRA GIZIŃSKIEGO „Oflag II B Arnswalde - jenieckie losy”.
Właściwie, to jej fragment, w którym autorzy mówią o błędach
widniejących na tabliczkach nagrobkowych żołnierzy pochowanych w
kwaterze „Żołnierzy Wojska Polskiego - Jeńców Oflagu II B” znajdującej
się na Cmentarzu Komunalnym w Choszcznie. – Po przeprowadzeniu wywiadu
ze S. Gizińskim postanowiłyśmy przypomnieć choszczeńskiej społeczności o
istnieniu tej kwatery, a przede wszystkim o błędach znajdujących się na
nagrobkowych tabliczkach – dodaje N. Rosłon. Podkreśla, że po
zatwierdzeniu ich pomysłu przez nauczycielkę historii
BEATĘ ZGORZELSKĄ,
natychmiast zabrały się szukania wszelkich informacji na temat tej
kwatery. Zdecydowały się też na przeprowadzenie sondy wśród mieszkańców
Choszczna, w której pytały m.in. o to, czy pamiętają o pochowanych na
ziemi choszczeńskiej jeńcach wojennych? – To przykre, ale z zebranych
przez nas informacji wynika, że historia związana z obozem jenieckim
odchodzi w zapomnienie, szczególnie wśród ludzi młodych. Dla w

ielu z nas
obce jest pojęcie „jeniec wojenny”, a tym bardziej, gdzie znajduje się
ich miejsce spoczynku w naszym mieście. Te wnioski tylko upewniły nas w
przekonaniu, że nie powinno tak być – kontynuują dziewczyny. Dodają, że
do burmistrza Choszczna poszły nie tylko z błędami, ale także z
konkretnym propozycjami, które w pewien sposób miałyby „uatrakcyjnić”
wojenną kwaterę. Następnie w swojej szkole zawiesiły związaną z tym
tematem gazetkę, zadbały też o to, aby ten problem zaistniał na stronach
internetowych. - Aby zwiększyć świadomość młodych mieszkańców
postanowiłyśmy zorganizować wycieczki do kwatery jeńców wojennych – K.
Kamela dodaje, że zamierzają zabierać tam na spacery uczniów z
choszczeńskich szkół podstawowych. Dziewczyny mają również nadzieję, że
ich działania pomogą rodzinom żołnierzy w ich odnalezieniu, a historykom
posłużą do dalszych badań. Oczywiście najbardziej liczą też na to, że o
swoich działaniach opowiedzą podczas obrad XXII sesji Sejmu Dzieci i
Młodzieży.
Tadeusz Krawiec
Jak jest, jak powinno być:
- Na nagrobku ppłk Władysława Kubali widnieje data śmierci 13 maja 1941r., powinno być 18 września 1940r.;
- Na nagrobku Antoniego Nahurskiego widnieje data śmierci 10 września 1940, powinno być 18 maja 1941r.;
- Antoni Guziołek naprawdę nazywał się Antoni Gaziołek
- Franciszek Kłaczak zmarł 10 października 1941r.
- Jan Szmielewski naprawdę nazywał się Jan Czerniejewicz.