
W przerwie pomiędzy czwartą i piątą rundą wiceprezes Skoczka
KRZYSZTOF DŁUŻYŃSKI
cieszył się z faktu, że sobotnie mistrzostwa pobiły ubiegłoroczne, jak
twierdził, przede wszystkim pod względem ilości zawodników z innych
klubów. W naszych relacjach od dłuższego czasu podkreślamy, że
choszczeński klub zaliczany jest do „maszyny parowej” napędzającej
szachowy klimat w regionie. Tym razem wiceprezes pochwalił się, że po
SEBASTIANIE MATULU ze Stargardu, ich nowym nabytkiem jest 17-letni
SŁAWOMIR DULĘBA z
Wałcza. O tym, że to wartościowy zawodnik świadczy choćby to, że w
sobotę, w swoim debiucie pod „skoczkowymi barwami”, zajął piąte miejsce w
open i na dodatek wygrał swoją kategorię wiekową.
W tym dniu większość zawodników jak i kibiców emocjonowała się głównie rywalizacją
BARTOSZA KOWALIKA
z pozostałymi szachistami. 12-letni choszcznianin pewnie ogrywał rywali
i na dystansie dziewięciu rund zdobył 8,5 punktu, tylko w piątej
remisując z klubowym kolegą
CYPRIANEM GUZKIEM (6,5 - zajął czwarte miejsce). My jednak chcielibyśmy zwrócić uwagę na
MATEUSZA KOWALSKIEGO (7,0) i
JULIUSZA KRZYŻANIAKA
(5,0). Pierwszy z nich wygrał trzy pierwsze partie, potem przegrał dwie
i w efekcie „spadł” aż na szóstą szachownicę. Pięknie jednak
zafiniszował..., i to aż na trzecie miejsce. Z kolei J. Krzyżaniak
odniósł życiowy sukces, bo w piątej odsłonie wygrał ze zdecydowanie
wyżej notowanym
DAWIDEM KRZYSZEWSKIM z STMGK Strzelce Krajeńskie. Dodajmy, że w poszczególnych kategoriach wiekowych triumfowali: 8 lat -
JEREMI SZEWCZYK (SP nr 3 w Choszcznie), 10 lat
PAWEŁ HAMKAŁO (Pałac Młodzieży w Szczecinie), 12 lat – B. Kowalik, 15 lat – M. Kowalski i 18 lat – S. Dulęba.
Tadeusz Krawiec