W 37. PKO Półmaraton Szczecin wystartowało prawie dwa tysiące biegaczy, w
tym prawie 500 kobiet. Od chwili, kiedy organizatorzy tej imprezy
zdecydowali, że nie będą przyciągać do Szczecina amatorów atrakcyjnych
nagród finansowych, bieg ten staje się takim świętem zachodniopomorskich
joggerów.
SYLWIA TELATYŃSKA, biegowa amatorka z krwi i kości, w
ostatnich sezonach wielokrotnie udowadniała, że w Choszcznie nie ma
sobie równych, jednak trzeba podkreślić, że i na szerszej arenie również
często walcz

yła o podium. Tu warto przypomnieć choćby ubiegłoroczną
edycję Międzynarodowego Biegu Zaślubin w Kołobrzegu, gdzie na dystansie
15 kilometrów, w stawce ponad 1200 biegaczy w swojej kategorii wiekowej
zajęła drugie miejsce (zdjęcie poniżej). W Szczecinie wygrała osiągając czas 1:30:03 i co
godne podkreślenia, wpisała się na listę triumfatorek tej imprezy, na
której dominują nazwiska biegaczek głównie z Kenii, Białorusi czy
Ukrainy. Warto też zaznaczyć, że choszcznianka rekord życiowy na tym
dystansie ma zdecydowanie lepszy, ale tu biegła na tyle, na ile pozwalał
30-stopniowy upał. Zresztą szybciej chyba nie musiała, skoro drugą na
mecie szczeciniankę
WIOLETTĘ MURAWSKĄ wyprzedziła o prawie pięć
minut. Być może nie wszyscy o tym wiedzą, ale od pewnego czasu S.
Telatyńska pełni funkcję prezesa Stowarzyszenia Aktywne Choszczno, które
to zachęca mieszkańców do różnych form ruchu. Szczeciński sukces należy
również odbierać, jako znakomitą formę promocji Aktywnego Choszczna.
Dodajmy, że opisywany półmaraton ukończyła jeszcze dziewiątka kolejnych
biegaczy z naszej gminy:
MATEUSZ LEŚNIAK (Choszczno),
TADEUSZ STANULEWICZ (Choszczeński Klub Karate),
MARCIN SZCZOTA (Choszczno),
MONIKA ŻYGIEŁO (Choszczno Biega),
MACIEJ KAMOLA (Choszczno),
KONRAD GRADYS (Choszczno),
DARIUSZ STARUCH (Choszczno Biega),
JACEK SCHMIDT (JW 1749 – Choszczno),
MONIKA WSUŁ (Choszczno Biega).
Tadeusz Krawiec