
W czterech drużynach występujących we Włoszech zagrało 14 reprezentantów MOSW Choszczno: U 21 -
KACPER KOWALSKI, DAWID JAŁOSZYŃSKI, MATEUSZ SUSZA, FILIP JASIUKIEWICZ, MAKSYM KUJAWA, BARTOSZ BARAŃSKI; seniorzy –
JAKUB MAŚLAK, HUBERT MIGDALSKI, KRZYSZTOF SCHILLER; U 21 -
MONIKA KULAS, WERONIKA JASIUKIEWICZ; seniorki -
MARTA BOKUN, PAULINA KWIATKOWSKA, KATARZYNA STANKIEWICZ.
Impreza ta wpisuje się w historię polskiego kajak polo, bo na
mistrzostwach globu to największe polskie osiągnięcie, a jednocześnie
pierwszy, kobiecy medal. Polki (U 21),

w składzie których grały również
choszcznianki M. Kulas i W. Jasiukiewicz w finale przegrały z Niemkami
1:2, tracąc „złotego gola” w ostatniej minucie drugiej dogrywki.
Ich starsze koleżanki (M. Bokun, P. Kwiatkowska, K. Stankiewicz) również
spisały się bardzo dobrze. Ostatecznie zajęły siódme miejsce, ale w
meczu o wejście do pierwszej szóstki uległy Włoszkom 2:3, tracąc gola
dopiero w trzeciej dogrywce.
Męska ekipa U 21, której trenerem jest choszcznianin
PAWEŁ KALINOWSKI,
a gra w niej aż sześciu zawodników MOSW (K. Kowalski, D. Jałoszyński,
M. Susza, F. Jasiukiewicz, M. Kujawa, B. Barański) zajęła dziewiąte
miejsce, ale warto tu podkreślić, że w meczach o strefę medalową
przegrali różnicą jednej bramki, zarówno z Hiszpanią, jak i Włochami.
Męska drużyna seniorów, którą trenuje
NORBERT WATKOWSKI (tu
grali: J. Maślak, H. Migdalski, K. Schiller) uplasowała się na 11
miejscu. Tu również niewiele zabrakło do tego, by Polacy wywalczyli
najwyższe w historii mistrzostw świata miejsce.
Od kilku już lat kibicowanie na mistrzostwach Europy i świata jest
zdominowane przez perfekcyjnie zorganizowaną grupę choszcznian, których i
tym razem w relacjach na żywo nie można było przegapić.