CHOSZCZNO. Nawet najstarsi miejscowi szachiści nie pamiętają takiego turnieju, w którym organizatorzy wypraszaliby kibiców za drzwi. Tak było tym razem i nie, nie dlatego, żeby rozrabiali, lecz po prostu brakowało dla nich miejsca na sali. W sumie przy szachownicach zasiadło 81 zawodników, w tym m.in. mistrz Europy juniorów do lat 14, Niemiec, MAXIMILIAN MÄTZKOW. W tak licznej stawce bezkonkurencyjnym okazał się znany nam dobrze, białoruski mistrz międzynarodowy NIKOLAI ALIAVDIN. Najwyżej z choszcznian, na 14 miejscu uplasował się RADOSŁAW BADSUNG.

- Rekordowa frekwencja świadczy głównie o tym, że nasze imprezy uznawane są za najlepsze w regionie – w sobotę prezes Skoczka OSKAR ROSŁON, nie krył satysfakcji z faktu, że sala lustrzana wręcz pękała w szwach. Wiceprezes KRZYSZTOF DŁUŻYŃSKI uważa, że na ten sukces złożyło się kilka czynników.  – Przede wszystkim po raz pierwszy mistrzostwa te miały charakter otwarty, a na dodatek nie ustaliliśmy limitu zgłoszeń – nie ukrywał, że cieszyło go to, że wśród startujących było także ponad 30 zawodników, którzy w Choszcznie pojawili się po raz pierwszy. Podkreślił również fakt, że nasze miasto reprezentowane było przez 24 zawodników ze Skoczka i Szkoły Podstawowej nr 3 w Choszcznie.
W zróżnicowanej rankingowo stawce zawodników z województw: zachodniopomorskiego, lubuskiego, wielkopolskiego oraz dwójce z Niemiec, bezkonkurencyjnym okazał się dobrze nam znany Białorusin NIKOLAI ALIAVDIN. W dziewięciu rundach zdobyło 8,5 punktu, i co rzadko w takich zawodach się zdarza, drugiego w końcowej klasyfikacji ADAMA CZUCHNICKIEGO (Pałac Młodzieży Szczecin) wyprzedził o 1,5 punktu. Na trzecim miejscu uplasował się KRZYSZTOF JACEWICZ (UKS Gambit Świebodzin), który również zdobył 7,0 punktów. Tu warto podkreślić, że tytułowy Kola w Choszcznie startuje od wielu już lat i m.in. w tym roku po raz ósmy triumfował w memoriale ALEKSANDRA KUBASZEWSKIEGO i EDWARDA KRAMKA.
Wspomnieliśmy już wyżej, że z choszcznian najlepiej spisał się RADOSŁAW BADSUNG, który z dorobkiem 6,0 punktów uplasował się na 14 miejscu, tuż za mistrzem Europy juniorów MAXIMILIANEM MÄTZKOWEM.
Do szóstej rundy (a grano na dystansie dziewięciu) rewelacyjnie spisywał się 12-letni BARTOSZ KOWALIK, który wówczas z dorobkiem 5 punktów plasował się na pozycji medalowej. Kolejne trzy mecze przegrał (z wyżej notowanymi zawodnikami) i ostatecznie ukończył zawody na 22 miejscu. W klasyfikacji kobiet triumfowała JULIA KUDLAK (KSGU Tęcza Krosno Odrzańskie), natomiast wśród juniorów do 12 lat bezkonkurencyjnym okazał się FILIP ŁUCZAK (AKSz Hetman Koszalin).