
- Tytuł dobry, ale słowo „odważny” pasuje nie tylko do uczestników biegu przetrwania, ale także do organizatorów. Trzeba mieć jaja i dużo odwagi, aby porwać się do zorganizowania takiego przedsięwzięcia – tak
TADEUSZ NAGÓRNY ze Szczecina, skomentował w e-mailu tytuł naszego artykułu. W sobotę w Choszcznie trzymał kciuki za córki, które startowały w 2. Terenowym Biegu Przetrwania, ale bił brawo również
SEBASTIANOWI RAJEWSKIEMU z Piły, który jako pierwszy przekroczył linię mety 2. Marszu Nordic Walking Aktywnych.
Tak ciepłych słów kierowanych do twórców opisywanej sportowej majówki, usłyszeliśmy dużo więcej i choć w jej trakcie wielokrotnie wymieniano całą rzeszę organizatorów, współorganizatorów i sponsorów, to jednak zarówno sami zawodnicy, jak i kibice zgodnie przyznają, że największe owacje należą się działaczom i członkom Stowarzyszenia Aktywne Choszczno oraz żołnierzom z choszczeńskiego dywizjonu artylerii samobieżnej. To także oni zasugerowali, aby za każdym razem podkreślać, iż bez głównych animatorów, czyli
SYLWII TELATYŃSKIEJ i
KAMILA DZIETCZYKA, ta impreza miałaby zupełnie inny wymiar.

- I rzeczywiście w tym regionie nie ma drugiego takiego dnia w roku, takiego sportowego święta. Promocja tańca, karate, walki wręcz, szachów, treningów siłowych, nordic walking i ekstremalnego biegu…, tu było wszystko – wylicza wspomniany wyżej szczecinianin. Nie zapomniał też pochwalić gier i zabaw dla dzieci prowadzonych przez choszczeńskich harcerzy.
W 2. Marszu Nordic Walking Aktywnych bezkonkurencyjnym okazał się wspomniany wyżej S. Rajewski, który na pokonanie jednego okrążenia wokół jeziora Klukom potrzebował niespełna 40 minut (38:22). Drugie miejsce zajął choszcznianin
KRZYSZTOF BUTRYN (44:13), a trzecie
JACEK GUZEK (45:43) z Nowego Tomyśla. Wśród kobiet triumfowała
AGNIESZKA BUTRYN (46:29) z Choszczna, druga była
ANNA MODRAK (46:52) z Polic, a trzecia
GRAŻYNA JASOŁ (47:13) z Piły.

Dokładnie w południe na Placu Witosa pojawiło się najwięcej kibiców. Tu okazało się, że organizatorzy 2 Terenowego Biegu Przetrwania wprowadzili 200-osobowy limit startujących, więc wśród gapiów było dużo takich, którzy zapowiadali, że tym razem się nie udało, ale w przyszłym roku na pewno wystartują. – Przeszkody robią wrażenie, a w takich imprezach właśnie o to chodzi, żeby były jak najtrudniejsze – komentował MARIUSZ SUDOŁ z Gorzowa Wielkopolskiego. Nie omieszkał pochwalić się, że ma już zaliczony jeden z etapów słynnego Biegu Rzeźnika. Zupełnie inaczej niż
SYLWESTER WŁOCZKA z Sulina, który otwarcie przyznał, że systematyczny trening jest mu zupełnie obcy, a tu wystartował tylko po to, aby się… sprawdzić. Podobnie mówił choszcznianin
ROBERT OZIMEK, który zaznaczył, że to jego debiut w takiej rywalizacji. Choć byli tacy, którzy uważali, że wielu nie ukończy biegu, to jednak okazało się, że na metę zawitali wszyscy. Najszybciej trasę pokonał
MARCIN PALCZARSKI z Piły (26:48), drugi był
MICHAŁ SIECZKOWSKI (Szczecin – 27:38), a męskie podium uzupełnił
MATEUSZ KARCZMARSKI (Skwierzyna – 27:48). Wśród kobiet triumfowała
ELŻBIETA WZIĘTEK (Międzychód – 34:14), która wyprzedziła
KATARZYNĘ KAPERĘ (Maszewo – 36:50) i
AURELIĘ KOMO-LUBIO (Stare Kurowo – 37:04).
Dodajmy, że organizatorzy nagrodzili również zawodników w czterech kategoriach wiekowych, a oto ich zwycięzcy: K-M16
JUSTYNA KOSAKOWSKA (Choszczno) –
DAWID GROBELSKI (Gorzów Wlkp.); K-M30
MAŁGORZATA STADNIK (Pełczyce) –
DAWID ŁABUL (Szczecin); K-M40
ELŻBIETA GARBICZ (Choszczno) –
KRZYSZTOF MICHALAK (Gorzów Wlkp.); K-M50 –
MAGDALENA ZABOROWSKA-ZAGÓRSKA (Police) -
MIROSŁAW FLIS (Choszczno). Dodajmy, że w sumie, w 200-osobowej stawce rywalizowało 55 biegaczy z Choszczna, w tym 13 pań. Już 24 maja Aktywne Choszczno organizuje kolejną imprezę sportową. Tym razem zapraszają do udziału w ogólnopolskiej akcji „Cała Polska biega z mapą”.