CHOSZCZNO. W minioną sobotę już po raz siódmy solidaryzowaliśmy się z osobami chorymi na schizofrenię. Także i tym razem uczestnicy tego happeningu przeszli przez drzwi symbolizujące naszą więź z chorymi. – To ja jestem najlepszym dowodem na to, że z tą chorobą można normalnie funkcjonować – mówił prowadzący tę imprezę MIROSŁAW ZIENOWICZ.

Dzień Solidarności z Osobami Chorymi na Schizofrenię  po raz pierwszy zawitał do naszego miasta w 2009 roku, a stało się to za sprawą pracowników Środowiskowego Domu Samopomocy w Choszcznie. Choć w kolejnych odsłonach (tych, które już regularnie odbywały się od 2012 roku – red.) wspierały to wydarzenie różne organizacje, stowarzyszenia, instytucje, a nawet osoby prywatne, to warto zaznaczyć, że za każdym razem byli z nimi członkowie Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Zaburzeniami Psychicznymi „Animus Vera”. Podobnie jak w poprzednich edycjach, także i teraz wraz MIROSŁAWEM ZIENOWICZEM i JOANNĄ CZECHOWICZ święto otwierał król Lagravis Szachu IV. On też jako pierwszy przekroczył próg otwartych drzwi, które na świecie symbolizują integrację z chorymi na schizofrenię.

Wzorem lat poprzednich, także i teraz organizatorzy zadbali o to, aby na tym pikniku każdy znalazł coś dla duszy i ciała. Uczestnicy ŚDS w Choszcznie pochwalili się swoją twórczością, częstowali gości przygotowanymi przez siebie potrawami,  zapraszali dzieci do udziału w konkursach plastycznych, a przez scenę przewinęła się cała rzesza tancerzy i wokalistów z choszczeńskich placówek oświatowych oraz domu kultury.  Oczywiście nie mogło zabraknąć też wypowiedzi specjalistów i terapeutów, a w tłumie widzów wypatrzyć można było również uczestników z placówek opiekuńczych z innych gmin. Relacjonując poprzednie happeningi, prawie za każdym razem wspominaliśmy o sukcesach twórców z ŚDS, które odnosili we wszelkiego rodzaju konkursach i plastycznych wystawach. Tym razem instruktor ARTUR GROSZKOWSKI pochwalił się, że jeszcze w tym miesiącu ich wystawa zatytułowana „Beksiński – Inspiracje” zawita do Muzeum Papiernictwa w Dusznikach – Zdroju. Przypomnijmy, że podczas zajęć z artterapii jego podopieczni wykonali metodą papieroplastyki rzeźby, inspirowane twórczością tego malarza. Wystawa prezentowana była w domach kultury, także w Filharmonii Szczecińskiej i Urzędzie Województwa Zachodniopomorskiego, a od końca września będą mogli ją podziwiać turyści zwiedzający dusznickie muzeum.