Powojenna historia Suliszewa nierozerwalnie związana jest z Medenicami
(dziś Ukraina), więc raczej nikogo nie zaskoczy informacja o tym, że
także i
MARIAN GARBICZ właśnie stamtąd pochodzi. – Byłem mały,
więc tego nie pamiętam, ale później wielokrotnie o tym w domu
wspominano, że w 1945 roku, to m.in. mój ojciec przeprowadzał
repatriantów do Suliszewa – wspomina jubilat. Zapytany o to, gdzie i
kiedy poznał swoją małżonkę, bez wahania wskazał Szkołę Podstawową

w
Suliszewie. – Stasia mieszkała nad jeziorem, na suliszewskiej kolonii.
Choć codziennie widywaliśmy się na przerwach, to tak naprawdę
zwróciliśmy na siebie uwagę dopiero kilka lat później. Dziś często
opowiadam, że gdy byłem młody zamierzałem zostać księdzem. Gdy chciałem
wyjechać do seminarium, to właśnie wtedy na drodze do autobusu stanęła
moja przyszła żona – żartował.
Na ślubnym kobiercu stanęli w 1967 roku i tu obydwoje doskonale pamiętają, że ich związek połączył ks.
KAZIMIERZ KOŁWZAN.
Opowiadając o swoich drogach zawodowych jubilaci podkreślają, że już
cztery lata po ślubie przeprowadzili się do Choszczna. Pani
STANISŁAWA GARBICZ z
nostalgią wspomina pracę w dawno już zapomnianym sklepie Jaś i
Małgosia. - Potem była Jednostka Wojskowa, Gminna Spółdzielnia, sąd,
Spółdzielnia Transportu Wiejskiego i mleczarnia – kolejne miejsca pracy
wyliczała jubilatka. Pan Marian zaznaczył, że już od 20 lat jest na
emeryturze, ale ceni sobie fakt, że pracował w Powiatowej Radzie
Narodowej, kiedy to kierował nią
HENRYK ROLIŃSKI. Dziś obydwoje z
dumą opowiadają też o swoich dzieciach i wnukach, a zapytani o przepis
na długie i zgodne pożycie małżeńskie, pan Marian bez wahania mówi: -
MIŁOŚĆ!
- Miłość jest ważna, ale musi być zgoda w rodzinie, trzeba słuchać tego
co mówimy do siebie, mądrze ustępować, jak trzeba to dyskutować,
wyciągać wnioski, a ostatecznie wybierać najkorzystniejsze rozwiązania –
podsumowała pani Stanisława.
Dodajmy, że w trakcie opisywanej uroczystości, która odbyła się w
choszczeńskim Urzędzie Stanu Cywilnego, Medale za Długoletnie Pożycie
Małżeńskie wręczył im burmistrz
ROBERT ADAMCZYK.
Tadeusz Krawiec