CHOSZCZNO. Dziś rano powrócili do Polski strażacy, którzy w Szwecji przez dwa tygodnie gasili pożary lasów. O 6.30 rano w świnoujskim porcie spotkał się z nimi premier MATEUSZ MORAWIECKI. W grupie 140 ratowników jest też pięciu choszcznian, z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Choszcznie.
Zmęczeni, ale szczęśliwi wyładowywali się dzisiaj (6 sierpnia) o piątej rano z promu
Gryf Unity Line. Półtorej godziny później, za włożony trud podziękował
im premier MATEUSZ MORAWIECKI. – Potwierdziliście naszą narodową
specjalność, jaka jest solidarność z innymi – powiedział do prawie 140
strażaków. Wśród nich byli również choszcznianie: st. ogn. TADEUSZ DZIEDZIC, mł. asp. RADOSŁAW PIECHOTA, ogn. DAWID ANDRYSIEWICZ, ogn. BARTŁOMIEJ GAZDA i st. sekc. ŁUKASZ ŚWITAJ.
Nasi pojechali tam w pełni wyposażonym wozem bojowym, wchodzącym w
skład zachodniopomorskiego modułu do walki z pożarami lasów. - Akurat nasza sekcja brała udział w zabezpieczaniu wioski Karbole, z której wcześniej ewakuowano wszystkich mieszkańców. Podkreślając fakt, że wielokrotnie brali udział w gaszeniu kompleksów leśnych, to zaznaczyli, że Szwecja zaskoczyła ich przede wszystkim brakiem leśnych dróg – powiedział rzecznik komendy asp. STANISŁAW RYDZ.