CHOSZCZNO. W poniedziałek w sali Villi Razem swoje święto obchodzili niewidomi i niedowidzący. W Dniu Białej Laski przewodnicząca Koła Polskiego Związku Niewidomych w Choszcznie BARBARA MATWIEJKO złożyła sprawozdanie z rocznej działalności. Dużo mówiono też o problemach, z którymi niewidomi spotykają się w codziennym życiu.
Spotkania organizowane (te w Villi Razem – red.) z okazji Dnia Białej
Laski na początku tego wieku zainicjowała ówczesna przewodnicząca
choszczeńskiego koła Polskiego Związku Niewidomych TERESA OLIWA.
Choć w 2013 roku pogłębiająca się choroba sprawiła, że musiała
zrezygnować z tej funkcji, to jednak w poniedziałek nie mogło jej
zabraknąć. – Nie wszyscy już o tym pamiętają, ale właśnie za jej sprawą
do naszej społeczności dotarło, że pomalowanie krawędzi
schodów, oznakowanie drzwi czy umieszczenie lupy w okienku urzędniczym, w
zasadniczy sposób zmieniły zasady funkcjonowania osób z
niepełnosprawnością wzorkową – przypomniał ŁUKASZ MŁYNARCZYK,
zastępca burmistrza Choszczna. Podkreślił, że to także ona wywalczyła
m.in. to, że dziś w choszczeńskim magistracie urzędnik schodzi do
niewidomego czy niedowidzącego petenta.
Pani Teresa, która obecnie jest członkiem społecznej rady ds. osób
niepełnosprawnych podkreśliła, że dobrze by było, gdyby podobnie
traktowano ich we wszystkich instytucjach działających na terenie
naszego powiatu. Jeszcze raz przypomniała o żółtych pasach malowanych na
krawędziach schodów i tablicach informacyjnych opisywanych dużymi
literami. Liczy też na to, że gabinet okulistyczny przeniesiony zostanie
na parter szpitalnej przygodni. W swoim wystąpieniu kilka razy
podkreśliła, że zarówno włodarze Choszczna jak i powiatu
choszczeńskiego, nigdy nie odsyłali jej z kwitkiem. Jej zdaniem
niewidomi i niewidzący sami nie artykułują swoich potrzeb, często udając
zdrowych. Komentując jej wystąpienie warto przypomnieć, że w czasie gdy była przewodniczącą, koło liczyło zdecydowanie więćej członków. Np. w 2003 roku było 116 dorosłych i 16 dzieci, a dziś jest ich o połowę mniej.
W styczniu br. funkcję przewodniczącej choszczeńskiego koła PZN objęła BARBARA MATWIEJKO
i to ona też złożyła sprawozdanie z całorocznej działalności. Mówiła
m.in. o organizowanych szkoleniach, wyjeździe do Recza i Ustronia
Morskiego, a także o czterech prelekcjach z diabetykiem. Zdradziła też, że
chcą jeszcze raz pojechać do Ustronia, zorganizować spotkanie prewencyjne z
policją i tradycyjnie już zaprasza wszystkich członków na spotkanie
opłatkowe, które odbędzie się 11 grudnia.
Dodajmy, że w ich świętowaniu wzięli udział włodarze gmin i powiatu, nie
zabrakło słodkiego poczęstunku, a także akordeonowo-saksofonowego
koncertu w wykonaniu członków koła.