Szczęśliwa trzynastka |
23.02.2011. | |
CHOSZCZNO W ostatnich podlodowych zawodach wędkarskich, które rozegrano na jeziorze Żensko zwyciężył JULIAN WOŁEJKO, ale główne trofeum, czyli „Puchar trzech jezior” trafił w ręce EUGENIUSZA SOSNOWSKIEGO. Tym razem wędkarze na brania nie narzekali, a tylko pierwsza trójka złowiła pod 10 kg płotek, leszczy i krąpi.
Trzecie zawody należy uznać za wyjątkowo udane, bo tym razem ryby brały i
już po pierwszej godzinie wędkowania wiadomym było, że po zwycięstwo
może sięgnąć tylko ten, kto złowi ponad trzy kilogramy ryb. W tych
trudnych warunkach najlepiej radzili sobie JULINA WOŁEJKO i EUGENIUSZ
SOSNOWSKI, którzy co chwilę z dziur w lodzie wyciągali płotkę lub
leszczyka. Ostatecznie, o kilka sztuk lepszym okazał się J. Wołejko (3,6
kg) i to on zdobył nagrodę za pierwsze miejsce w tych zawodach. Drugi
był E. Sosnowski (3,2 kg), a trzeci RYSZARD ŁYDKA (2,7 kg). Niedzielne
zawody były ostatnimi z cyklu „Pucharu trzech jezior” i po wszystkich
trzech edycji okazało się, że mistrzem zimy 2011 został E. Sosnowski (58
punktów), który w każdych zawodach zajmował czołowe miejsce (dwukrotnie
był trzeci i raz drugi). W klasyfikacji generalnej drugie miejsce zajął
SZCZEPAN STASIAK (54 pkt) , a trzeci był ZENON ŁAKOS (50 pkt). Kolejne
miejsca zajęli: JERZY PILARSKI (48 pkt), STANISŁAW WRĄBEL (43 pkt),
RYSZARD ŁYDKA, STANISŁAW ŁUKASZEWICZ, WOJCIECH SKURA (wszyscy po 42
pkt), JULIAN WOŁEJKO (39 pkt) i EDMUND FELUSIAK (38 pkt). Choć w
niedzielnych zawodach mróz i przenikliwy wiatr dał się wszystkim we
znaki, to jednak humor poprawił im. RYSZARD MAZUR, a raczej gorące
kiełbaski z cebulką, które upiekł w olbrzymiej patelni. To jeszcze nie
koniec lodowego wędkowania. W najbliższa niedzielę rozegrane zostaną
jeszcze jedne zawody. Tym razem walczyć będą o puchar ufundowany przez
E. Sosnowskiego, mistrza zimy 2011.
Tadeusz Krawiec
|
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|