Pan Robert cieszył się podwójnie, bo na targach prezentował nie tylko swoje studio fotograficzno-filmowe, ale także zerkał na wybieg, gdzie w stroju panny młodej paradowała jego córka. – To świetna okazja do tego, żeby pokazać potencjalnemu klientowi swoje możliwości, a także podejrzeć innych – zaprezentował nam czym dzisiaj dysponuje nowoczesne studio. Podkreśla, że konkurencja na rynku jest coraz większa, a chętnych do brania ślubów coraz mniej. – Za to dzisiaj już mnie nie dziwi to, że o profesjonalne sesje fotograficzne coraz częściej zabiegają nie tylko młodzi ludzie, ale także dzieci i ich dziadkowie – zdradza. Zwiedzający z podziwem przeglądali prezentowane przez niego albumy ze ślubnych sesji wykonanych w ruinach kościołów czy w morskich falach. – Jeszcze tylko w kosmosie nie fotografowałem, ale to kwestia czasu – komentował.

 

- My już wszystko mamy zamówione, zaplanowane i poukładane, ale gdybym rok temu trafiła na podobną imprezę, to na pewno wynajęłabym inną salę i być może odważyłabym się na wzięcie ślubu w sukni, która na wybiegu prezentowana była jako ostatnia – powiedziała nam Agata, która na targi przyszła z narzeczonym Januszem. Obydwoje zdradzili nam, że ślub wezmą 14 maja. Podkreślając trafność pomysłu ze ślubnymi targami stwierdzili, że już niebawem także w naszym regionie powstaną firmy, które takie uroczystości obsłużą kompleksowo – od zaręczyn po noc poślubną – stwierdził Janusz.

I rzeczywiście na targach można było znaleźć wszystko. Nie tylko ubrać się, zadbać o wizerunek, wynająć salę, catering czy auto, zaplanować wystrój, zaproszenia, cytowaną wyżej sesję, a nawet wyhaftować napisy na ślubnej pościeli. Jednak przebojem tego dnia był pokaz mody ślubnej. Jego autorką była znana choszczeńska projektantka GRAŻYNA MUSIAŁ. Wielu pamięta ją z założenia młodzieżowego kabaretu Kurcze Blade, jednak w choszczeńskim świecie mody zasłynęła dużo wcześniej z profesjonalnego pokazu mody, który kilka lat temu zorganizowały w Drawnie razem z EWĄ KAWKĄ. Wzdłuż wybiegu zebrało się kilkaset osób, które oklaskami witały kolejne pary, kolejne kreacje. Projektantka na wybieg nie wyszła. – Nie chciałam zapeszać – z uśmiechem kwitowała brawa widowni. Organizatorami targów byli: MAŁGORZATA CZERSKA, LESŁAW BARCZYŃSKI, Klub Kiwanis Kobieta 2000 i Północna Izba Gospodarcza. Dodajmy, że wstęp na imprezę był darmowy, ale można było wykupić charytatywne cegiełki, z których dochód przeznaczono na leczenie dwóch osób.

Tadeusz Krawiec

 

Więcej zdjęć w naszej galerii.