Faworytów jest jeszcze kilku |
20.02.2012. | |
CHOSZCZNO Wędkarze z Koła PZW Nr 1 w Choszcznie tegoroczny sezon rozpoczęli od zawodów podlodowych. W ubiegły weekend na jeziorze Witoszyn triumfował ANDRZEJ SOSIŃSKI, w sobotę na jeziorze Klukom wygrał JAN DYSZKIEWICZ, a wczoraj na Raduniu bezkonkurencyjnym okazał się JERZY PILARSKI.
Tegoroczna edycja „Puchar Czterech Jezior” rozpoczęła się tydzień temu
od łowienia na jeziorze Witoszyn. Chimeryczne brania ryb sprawiły, że
późniejszemu zwycięzcy ANDRZEJOWI SOSIŃSKIEMU do odebrania nagrody za
pierwsze miejsce wystarczyło zaledwie kilkanaście płotek. On się
cieszył, ale kilku innych nie złowiło ani jednej ryby.
Zdecydowanie lepiej było w sobotę na jeziorze Klukom. Tu ryby złowili
już wszyscy, ale by stanąć na podium trzeba było mieć nie tylko
szczęście, ale także wykazać się sporą dozą umiejętności. Przy szybko
topniejącym lodzie najlepiej poradził sobie JAN DYSZKIEWICZ, który
wygrał osiągając wynik 2600 pkt. Zwycięzca w tajemnicy przed rywalami
zdradził nam, że do zanęty dodał specjalnego, tzw. „zimowego” aromatu,
który miał utrzymywać ryby w jego łowisku. prowokować ryby do brań.
Kolejne miejsca zajęli: JERZY PILARSKI 2280, JULIAN WOŁEJKO 2240,
RYSZARD MAZUR 2160, RYSZARD ŁYDKA 1920 i EUGENIUSZ SOSNOWSKI 1840.
Plusowa temperatura sprawiła, że w nocy z soboty na niedzielę prawie
wszędzie stopniał śnieg, a pokrywa lodowa jeziora Raduń pokryta była
kilkucentymetrową warstwą wody. Tu bezkonkurencyjnym okazał się J.
Pilarski, który w tym dniu postanowił łowić tylko z gruntu. Jako
jedyny co chwilę wyciągał z przerębli płotkę lub niedużego leszcza.
Jak się później okazało komisja sędziowska zważyła mu dokładnie 3,9 kg
(3900 pkt), o ponad kilogram więcej niż drugiemu E. Sosnowskiemu
(2840). Kolejne miejsca zajęli R. Łydka 2620, J. Dyszkiewicz 2560,
EDMUND FELUSIAK 2280 i J. Wołejko 2260. W najbliższą niedzielę ostatnie
zawody z cyklu „Pucharu Czterech Jezior” rozegrane zostaną na jeziorze
Żeńsko. Po wynikach osiągniętych w opisanych wyżej trzech edycjach
widać, że do końcowego zwycięstwa pretenduje co najmniej pięciu
zawodników.
Tadeusz Krawiec |
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|