Jeszcze tu wrócą |
14.05.2012. | |
CHOSZCZNO Ponad cztery tysiące kilometrów mają do pokonania motocykliści, którzy biorą udział w rajdzie szlakiem „Historii Polski hymnem pisanej”. W ubiegły piątek zajechali do Korytowa. Byli pod wrażeniem dworku, po którym oprowadzał ich gospodarz ks. SŁAWOMIR KOKORZYCKI. Kucharki z Ośrodka Wspierania Rodziny poczęstowały ich smacznym bigosem.
Trasa rajdu „Historia Polski hymnem pisana” wiedzie przez Polskę,
Białoruś, Rosję, Łotwę, Litwę i ponownie wraca na teren naszego kraju.
Jego inicjatorem jest ks. JAN ZALEWSKI, proboszcz parafii Hadrslev w
Danii. To właśnie on w piątkowe popołudnie wprowadzał motocyklową
kolumnę do Korytowa i w proboszczowskiej wozowni najpierw opowiedział o
poprzednich eskapadach, także związanych z naszym hymnem, a następnie
przedstawił marszrutę z Polski do Rosji. – Smoleńsk, Borodino, Wilno, w
sumie pokonamy ponad cztery tysiące kilometrów – zachęcał
choszczeńskich i drawieńskich motocyklistów do udziału w kolejnych
wyprawach. Proboszcz SŁAWOMIR KOKORZYCKI najpierw motocyklową kolumnę
poprowadził przez podwórze i park korytowskiego dworku, potem zaprosił
ich do wozowni, gdzie ośrodkowe kucharki poczęstowały gości bigosem. Na
koniec zapoznał wszystkich z historią wsi, przyszłością zabytkowych
obiektów, a nawet zaprosił do zwiedzania podziemi. Godzinę później
motocykliści pędzili już w kierunku Bierzwnika. Przed odjazdem
zapewniali, że do Korytowa niebawem wrócą…
(tk)
|
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|