CHOSZCZNO. W sobotę w hali gimnazjum odbył się mecz piłkarski Grunwald kontra Grunwald. Spotkanie zakończyło się wynikiem 6:6, ale nie o rezultat tu chodziło, lecz przede wszystkim o spotkanie po latach. Na boisku zobaczyliśmy piłkarzy, którzy występowali w Grunwaldzie nawet w latach 60. To wszystko za sprawą STEFANA GRABARCZYKA, byłego piłkarza i mieszkańca Choszczna, który w 1988 r.  wyemigrował za granicę. – Nie zapominam o moim rodzinnym mieście. Tu mam rodzinę, przyjaciół, a przede wszystkim całą rzeszę tych, z którymi grałem w piłkę nożną – powiedział nam popularny Papuga.

STEFAN GRABARCZYK skończył w tym roku 60 lat. Opowiadając o latach spędzonych w Choszcznie zawsze zmierza do dwóch tematów. Pierwszy to Grunwald i piłka nożna, a drugi niezapomniana gra w zespole muzycznym. Oczywiście skorzystaliśmy z okazji i przeprowadziliśmy z nim dłuższą rozmowę, a tymczasem zapraszamy do obejrzenia fotoreportażu ze wspomnianego wyżej meczu. Nawet tych wiekowych kibiców niewątpliwie zaskoczy fakt, że znany wszystkim sędzia piłkarski ANTONI GONERA, w latach 60. bronił bramki Grunwaldu. Tu spisywał się rewelacyjnie i obronił nawet rzut karny. Równie słynnym golkiperem Grunwaldu był ZDZISŁAW GICEWICZ, pseudo Gacek, który w sobotę udowodnił, że do dzisiaj we krwi pozostały mu wręcz szalone parady. MAGAC, OSZMIAŃSKI, SZAKAŁA, WACHOWICZ, PUCIATO, KOBESZKO, ĆWIEK, LETKOMILLER, MAZURCZAK, PAWŁOWSKI, NITECKI, MILEWSKI¸ GRABARCZYK, ZADKA, SZABELSKI, FIK, to tylko niektóre nazwiska, które przewinęły się zarówno przez sobotni mecz, jak i też zorganizowane dzień wcześniej spotkanie po latach. Do tematu wrócimy, a tymczasem zapraszamy do obejrzenia fotoreportażu.