Międzynarodowy Puchar Polski w Kajak Polo składa się z trzech rund. W sobotę i niedzielę na jeziorze Klukom wystartowało 18 drużyn, w tym aż sześć zespołów gospodarzy. W pierwszej dywizji czyli tej najsilniejszej, bezkonkurencyjni okazali się zawodnicy MOSW II CHOSZCZNO. Podopieczni trenera NORBERTA WATKOWSKIEGO, wygrali swoje wszystkie mecze eliminacyjne, w półfinale pokonali swoich klubowych kolegów z MOSW I 4:3, a w finale 6:2 Powiśle Warszawa.  Zwycięska drużyna wystąpiła w składzie: JAKUB MAŚLAK, HUBERT MIGDALSKI, DANIEL JARMARKIEWICZ, KRZYSZTOF SCHILLER, MICHAŁ MALUSZCZAK, MATEUSZ IWANOWSKI.

W drugiej dywizji zwyciężyła kobieca drużyna MOSW CHOSZCZNO, która w finale pokonała 6:4 juniorów z LUKS WODNIAK CHOSZCZNO. Dziewczyny wystąpiły w składzie: EMILIA JAŁOSZYŃSKA, PAULINA KWIATKOWSKA, KATARZYNA STANKIEWICZ, KAROLINA WLAZŁOWSKA, MARTA BOKUN, KATARZYNA KOPCZYŃSKA, MONIKA KULAS, WERONIKA JASIUKIEWICZ i KATARZYNA JARMARKIEWICZ.  W trzeciej dywizji, w której wystąpili zawodnicy urodzeni w 2001 roku i młodsi zwyciężył UKS Set Kaniów przed MOSW Choszczno  i Olimpijczykiem Kliniska.

Mimo, że wspomniany wyżej zespół MOSW I w tej edycji Pucharu Polski zajął dopiero czwarte miejsce, to jednak po podsumowaniu tej i poprzednich rund okazało się, że najważniejszy puchar trafi właśnie do nich. Ważne jest to, że ta młoda ekipa składała się głównie z zawodników liczących sobie mniej niż 20 lat: KACPER KOWALSKI, DAWID JAŁOSZYŃSKI, MATEUSZ SUSZA, JAKUB DIAKOWSKI, PATRYK WLAZŁOWSKI, MAKSYM KUJAWA, FILIP JASIUKIEWICZ i BARTOSZ BARAŃSKI. – My, seniorzy wstępnie mieliśmy całkowicie odpuścić rywalizację w pucharze Polski. Tak się jednak złożyło, że zagraliśmy w dwóch rundach. Wygraliśmy je, jednak w efekcie końcowym okazało się, że trochę więcej punktów uzbierali nasi młodsi koledzy. Najważniejsze, że puchar zostaje w Choszcznie – mówił DANIEL JARMARKIEWICZ, czołowy zawodnik kadry Polski w kajak polo.

Łukasz Młynarczyk