CHOSZCZNO. Od października w Choszczeńskim Domu Kultury rozpoczyna działalność Zespół Pieśni i Tańca „Mali Stobniczanie”. W tej chwili trwa nabór, a my rozmawiamy z instruktorką MAGDALENĄ SZARAWAGĄ. To właśnie ona prowadzić będzie zajęcia.

- Doskonale pamiętam, że Mali Stobniczanie już kiedyś istnieli. Skąd więc pomysł na to, by ich reaktywować?
- Stobniczanie oraz Mali Stobniczanie to zespoły pieśni i tańca ludowego, które istniały w z powodzeniem przez ponad 20 lat. Koncertowały w kraju i za granicą, były wizytówką nie tylko miasta ale i całego regionu. Po ich rozwiązaniu reaktywowała się tylko grupa dorosła oraz kapela ludowa. Myślę, że już przyszedł czas na to, aby stworzyć grupy dziecięce i młodzieżowe. Głównie po to, by polskie tradycje i miłość do tańca zaszczepiać im już od najmłodszych lat.

- W dorosłych Stobniczanach pojawiło się ostatnio kilka nowych osób, a w Szkole Podstawowej nr 1 w Choszcznie też tańczy duża grupa dzieci. Czy to oznacza, że powraca moda na folklor?
- Zdecydowanie tak. Warto tu podkreślić, że folklor to nie tylko taniec i śpiew, to także historia, tradycja i patriotyzm. Jest też ruch, taniec, zabawa oraz śpiew. Gdy dołożymy do tego występy, kolorowe stroje i scenę, to okazuje się, że w zasadzie każdy może znaleźć coś dla siebie. Nikogo chyba nie muszę przekonywać do tego, że lepiej spotkać się z kolegami na zajęciach niż siedzieć przed komputerem. Taniec w grupie daje nam nie tylko dużo dobrej zabawy, ale także wiele okazji do poszerzania szeroko pojętej wiedzy.

- Konkretnie na kogo czekacie?
- Na dzieci i młodzież z całego regionu. Zapisy są otwarte dla wszystkich, nie zamykamy się na jakieś konkretnej szkole czy miejscowości. Jeśli ktoś chciałby tańczyć i ma możliwość dojeżdżania na próby, to także zapraszamy.  Planujemy stworzenie kilku grup. Najmłodsza, to dzieci z klas I-III szkoły podstawowej, kolejna grupa to dzieci z klas IV-VI i najstarsza dla młodzieży gimnazjalnej i ponadgimnazjalnej.
- Rozumiem, że to Ty jesteś pomysłodawczynią reaktywacji Małych Stobniczan?
- Od kilku lat tańczę w dorosłych Stobniczanach. Z wykształcenia jestem socjologiem i nauczycielem, a po studiach zrobiłam kurs instruktora tańca. Teraz chciałabym połączyć nauczanie z tańcem ludowym. Oczywiście nic by z tego nie wyszło, gdyby nie ChDK, bo przecież właśnie w nim historia Stobniczan się ukształtowała. Ważne jest to, że dyrektor MAŁGORZATA KOZŁOWSKA dała temu pomysłowi zielone światło i od tamtej pory wszytsko nabrało zdecydowanie szybszego tempa.

- Kandydat czy kandydatka musi spełniać jakieś konkretne warunki?
- Szczere chęci i nic więcej.  Zajęcia odbywać się będą raz lub dwa razy w tygodniu, oczywiście w Choszczeńskim Domu Kultury. W ich programie oprócz nauki tańca, śpiewu i historii znajdą się także lekcje o tradycjach kultywowanych w różnych regionach Polski.
- W takim układzie co konkretnego trzeba zrobić, by stać się małym stobniczaninem lub małą stobniczanką?
- Aby dołączyć do zespołu należy po prostu zadzwonić do mnie (667 558 539) lub do sekretariatu ChDK (95 765 7296), a następnie przyjść na spotkanie organizacyjne, które odbędzie się 28 września o 17.00, w sali klubowej ChDK. Regularne zajęcia rozpoczną się od października. Zapraszam też na facebooka, tam też można polubić: ZPiT Mali Stobniczanie.
- Dziękuję.