CHOSZCZNO. We wtorek firma kurierska przywiozła do biblioteki Szkoły Podstawowej nr 1 w Choszcznie tysiąc nowiutkich książek. I to nie jakichś tam przypadkowych, tylko takich, które bibliotekarki same wybrały. – To nagroda za zajęcie trzeciego miejsca w internetowym konkursie „Wsparcie dla bibliotek”, który jesienią ubiegłego roku organizował Empik – cieszy się BARBARA GRZEJSZCZYK, bibliotekarka i jednocześnie główna animatorka tego sukcesu. Sprawdziliśmy wśród bibliotekarzy, a ci zapewniają, że nie pamiętają, aby w powojennej historii czytelnictwa naszego regionu choć raz się tak zdarzyło, aby jednorazowo do placówki trafiło aż tyle nowych woluminów.
- Jak wy to zrobiliście? – z takim pytaniem, we wtorek rano wkroczyła do biblioteki Szkoły Podstawowej nr 1 w Choszcznie BEATA KRYGIEL (na zdjęciu druga od lewej).
Za chwilę okazało się, że jest przedstawicielką szczecińskiego Empiku, a
do Choszczna - ze specjalnym dyplomem i gratulacjami - wydelegowała ją
warszawska centrala. Jej powitalne pytanie nikogo nie zdziwiło, bo
przecież w ogłoszonym przez Epmik konkursie wystartowało aż 300 szkół,
głównie z dużych miast całej Polski. Podkreślając ten fakt należy
zaznaczyć, że w nagrodzonej dziesiątce znalazły się placówki z Gdańska,
Inowrocławia, Bielska Podlaskiego i Warszawy, no i najmniejszego w tym
gronie Choszczna.
W roli Kopciuszka
B. Krygiel przyznała, że sama głosowała na Szkołę
Mistrzostwa Sportowego w Szczecinie. – Po prostu nie wierzyłam, że tak
mała aglomeracja może mieć jakiekolwiek szanse – mówiła wręczając
specjalny dyplom. Zapewniła też, że książki trafią tu jeszcze dzisiaj.
Na potwierdzenie jej komentarza, a także emocji, jakie towarzyszyły
głosowaniu, przytaczamy wyniki pierwszej piątki: SP nr 32 w Gdańsku (17
382 głosy), 2. SP nr 319 w Warszawie (17 086), 3. SP nr 1 w Choszcznie
(17 084), 4. SP nr 324 w Warszawie (17078), 5. Prywatna Szkoła
Podstawowa Kolumbus Warszawa – Błonie (17 077). Jak widać, między
drugim, a piątym miejscem jest różnica tylko dziewięciu głosów.
Jak naprawdę było z tym głosowaniem najlepiej wie bibliotekarka BARBARA GRZEJSZCZYK (na zdjęciu). Uszczęśliwiona tak udanym finałem, zdecydowanie na pierwszym miejscu wymienia dyrektorkę KRYSTYNĘ GÓRECKĄ, która wynalazła ten konkurs, potem koleżankę z pracy JOANNĘ STAWICKĄ.
– Gdybym chciała dalej wymieniać, to musiałabym wskazać całe rzesze
ludzi, organizacji i stowarzyszeń, które nam pomagały – mówi. Dziękując
dzieciom i rodzicom przypomina, jak to na starcie ogłosiła casting dla
osób, które chciałby wystąpić na plakacie promującym szkołę, a potem
m.in. nagrali klip do znanej ludowej piosenki. Okazuje się, że bardzo
szybko wciągnęła w to niemalże cała Polskę, a jak się później okazało,
do zajęcia trzeciego miejsca przyczynili się również Polacy mieszkający
za naszą zachodnią granicą.
We wtorkowe popołudnie w końcu kurier przywiózł książki. Kilkadziesiąt
paczek wnieśli uczniowie, którzy wcześniej swoim wizerunkiem reklamowali
akcję na wspomnianym już plakacie. Nikt inny wcześniej tego nie
zrobił, więc my jako pierwsi przedstawiamy ich w komplecie (od lewej): EMILIA KROWICKA, PATRYCJA DZIAŁAK, ANNA KOZICZ i siedząca NINA NIEWINCZANA, dalej ALAN KUREK oraz SZYMON BŁASZCZYK, a w przysiadzie (też od lewej): WOJCIECH BOKUN, BARTŁOMIEJ PIEŃKOWSKI, DOMINIK BUTRYN i MATEUSZ SIWKO (zdjęcie powyżej).
Wszystkim dziękują
W krótkiej rozmowie przeprowadzonej z nimi, wszyscy podkreślali, że
uwielbiają czytać książki, a najbardziej ucieszyło ich to, że w tych
paczkach znaleźli takie, za którymi sami przepadają. My, jakby z
rozmysłem, przedstawiliśmy ich według określonej kolejności, bo ich
wizerunki znalazły się również na specjalnie wydanej widokówce, którą
zamierzają podarować każdemu, kto przyczynił się do tego sukcesu.
Wczoraj wspólnie z bibliotekarkami ułożyli książki na świeżo zakupionych
regałach, a potem ruszyli w miasto, by osobiście podziękować tym,
którzy pomagali.
Puentę do tej historii dopisuje również ANNA LEWICKA, dyrektor
Miejskiej Biblioteki Publicznej w Choszcznie, która wyraźnie sugeruje,
że to wydarzenie należałby wpisać na sam szczyt 70-letniej, powojennej
historii choszczeńskiego czytelnictwa. – Do tej pory nie było w naszym
regionie biblioteki, która za jednym razem otrzymałaby aż tysiąc książek
– zapewnia. My dodajmy, że ich wartość wynosi około 40 tys. zł.
Tadeusz Krawiec
PS.
My również dziękujemy za pomoc. Szczególnie koszykarkom pierwszoligowej AZS Politechnika Korona Kraków, Stowarzyszeniu Rozwoju Wsi Dębno, grupom z Krakowa i Wrocławia, a także Sylwii, która z całą ekipą wspierała akcję z Niemiec. Widokówki też do Was trafią.