CHOSZCZNO. W rozegranych już po raz piąty spławikowych zawodach wędkarskich pracowników Zakładów Przetwórstwa Mięsnego Ozimek po raz pierwszy triumfował WOJCIECH TOKARSKI. – W poprzednich dwóch edycjach zajmowałem drugie miejsca, więc śmiało mogę stwierdzić, że w moim przypadku powiedzenie „Do trzech razy sztuka” sprawdziło się co do joty – tak podsumował niedzielną rywalizację.
- Nasza firma zatrudnia około 250 osób, a opisywane zawody, które zawsze
rozgrywamy nad jeziorem Raduń, są jedną z form pracowniczej integracji –
mówi współwłaściciel ZPM Ozimek ROBERT OZIMEK.
Choć zdecydowana
większość startujących w tej rywalizacji, zadecydowanie stawia na
rekreację, to jednak warto podkreślić, że z każdym rokiem coraz większa
liczba osób staje do profesjonalnej rywalizacji. Dowodem tej tezy może
być choćby to, że w niedzielnych zawodach, tylko pierwsza trójka złowiła
więcej ryb, niż wszyscy zawodnicy z pierwszej edycji.
Multimedalistą tego wydarzenia jest JERZY PILARSKI, który za
każdym razem stawał na podium, w tym dwukrotnie wygrywał. On również
dzierży rekord tej imprezy (w 2014 roku uzyskał wynik 8,72 kg – red.). W
tej edycji mimo tego, że złowił dużo, bo aż 7,33 kg ryb, to
jednak musiał uznać wyższość WOJCIECHA TOKARSKIEGO. – Tak się
złożyło, że mieliśmy stanowiska obok siebie i obydwaj zdawaliśmy sobie
sprawę, że łowimy tyle samo ryb. Jednak przy ważeniu okazało się, że
moje były cięższe o pół kilograma – cieszył się z pierwszego zwycięstwa.
A oto pierwsza dziesiątka: 1. WOJCIECH TOKARSKI (7835), 2. JERZY PILARSKI (7330), 3. ADAM KIERNICKI (6070), 4. SŁAWOMIR BORKOWSKI (4545), 5. MATEUSZ BORKOWSKI (3575), 6. KAMIL TRAWIŃSKI (3515), 7. ANDRZEJ PIECHOTA (2205). 8. TOMASZ HUBER (1440), 9. PRZEMYSŁAW BARCZYK (1265), 10. MARCIN MISIŃSKI (1250). Największą rybę zawodów, leszcza o wadze 1,3 kg złowił A. Kiernicki.