Choszczno 2018 - Światowy Dzień Książki |
![]() |
![]() |
![]() |
26.04.2018. | |
CHOSZCZNO. W tym roku Światowy Dzień Książki obchodziliśmy pod hasłem „Wspieramy naszą księgarnię”. – W niedzielę nasze progi przekroczyło ponad tysiąc osób – cieszy się TOMASZ MIŃSKI. Właściciel Księgarni „Pegaz” podkreśla, że byli to głównie mieszkańcy Choszczna, ale w kolejce do kasy wypatrzył również gości z Poznania, Wrocławia, a nawet z Warszawy.
MAŁGORZATA MAJEWSKA i MARIANNA PIETKIEWICZ, które
inicjowały tegoroczną akcję promującą choszczeńskie obchody Światowego
Dnia Książki, już po dwugodzinnym spacerze ulicami Choszczna
stwierdziły, że wydarzenie to już na stałe wkomponowaliśmy do kanonu
choszczeńskich kulturotwórczych zwyczajów. W podobnym klimacie
wypowiadały się MAGDALENA SIEŃKO, ANETTA BIKOWSKA, ILONA KOZUBSKA i DOROTA ISKIERSKA,
które przebrane za Hiszpanki, wręczały kolorowe zakładki informujące o
tej imprezie. Wszystkie zgodnie zaznaczały sympatię z jaką ich
przyjmowano oraz przewidywały, że także i tym razem padnie rekord
frekwencji.
![]()
***
– Na pewno nie przesadzę stwierdzając, że Księgarnia „Pegaz” jest dziś
regionalnym centrum kultury – tak w niedzielne przedpołudnie całe
zamieszanie skomentowała warszawianka MAGDALENA ŻUK. Trzymając w
ręku kilka woluminów pochwaliła się, że już po raz trzeci kupuje je
właśnie podczas choszczeńskiego święta książki.
***
Urocze Hiszpanki, maskotki, słodkie serduszka, baloniki, okolicznościowe
zakładki, toskańskie wino, a przy kasie czerwone róże, to tylko wybrane
prezenty, o które także i tym razem zadbali właściciele Pegaza MARIA i TOMASZ MIŃSCY.
Mimo tego, że zwijali się jak w ukropie, to jednak w tym dniu w kolejce
do kasy trzeba było postać przynajmniej kilkadziesiąt minut. T. Miński
poproszony przez nas o skomentowanie całego zjawiska, bez wahania
wymienił serię posłuchanych laurek, a całą sympatię zarówno do nich, jak
i do księgarni podparł … wspomnianą wyżej kolejką. – Przecież
zdecydowana większość mieszkańców Choszczna mogłaby w tym dniu pójść na
spacer, a zajrzeć do nas w środku tygodnia, czyli w czasie gdy nie ma
kolejek. To swoisty fenomen – mówił.
![]()
Zaznaczył, że w tych dniach w
Polsce obchodzono również Weekend Księgarń Kameralnych (20 – 23
kwietnia). – Organizowano spotkania, wieczorki autorskie, ale my jako
jedyni zrobiliśmy to z tak dużym rozmachem – zapewnił. Gdy wieczorem, po
wyjściu ostatniego klienta Mińscy zamknęli księgarnię, tylko na
podstawie paragonów wyliczyli, że w tym dniu odwiedziło ich około tysiąc
osób. I ten rekord niech posłuży za komentarz do tegorocznego
świętowania.
Tadeusz Krawiec
|
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|