CHOSZCZNO. Do mety 13. edycji Choszczeńskiego Maratonu Rowerowego dojechało 184 zawodników. Tym razem na głównym stopniu podium najdłuższego dystansu (231 km) stanęła para HENRYK BĘTLEWSKI (Słupsk) – MAŁGORZATA NOWICKA (Nowogard).  Z choszcznian swoją kategorię wygrał MIECZYSŁAW JUSZCZAK, drugie miejsca zajęli PIOTR KOZŁOWSKI, EUGENIUSZ TYMCZUK i ANTONI GONERA, a trzecie KRZYSZTOF BINDEK, STANISŁAW WESOŁY, ZDZISŁAW KALINOWSKI i GRACJAN POŁOMSKI.

     13. edycja Choszczeńskiego Maratonu Rowerowego rozegrana została w sobotę, ale dekorację przeprowadzono w niedzielę, ponieważ akurat nasza impreza podsumowywała wszystkie tegoroczne maratony rozgrywane w ramach Pucharu Polski.

     Podobnie jak w poprzednich edycjach, także i teraz kolarze ścigali się na trzech trasach (mini – 87 km, mega – 152 km, giga - 231 km). Organizatorzy w każdej edycji maratonu nagradzali pucharami zawodników, na każdym dystansie w sześciu kategoriach wiekowych (wśród kobiet i mężczyzn), a także z podziałem na rower szosowy i inny.  Gdy dorzucimy do tego sześć kategorii open, to w sumie razem dawało 78 kategorii!

     Na trasie najdłuższej triumfowała para HENRYK BĘTLEWSKI (Słupsk) – MAŁGORZATA NOWICKA (Nowogard). Na dystansie mega najlepsi byli TOMASZ MACIAŚ (Opole) i JOLANTA GAJTKOWSKA (Szczecin), a na najkrótszym, czyli mini wygrał duet ARTUR GONERA (Stargard) – JOANNA ZIEMAK-LIS (Szczecin). Choszczeńskie akcenty, to miejsca na podium tylko w poszczególnych kategoriach. Tu w jednej nich mieliśmy zwycięzcę MIECZYSŁAWA JUSZCZAKA, w innych drugie miejsca zajęli PIOTR KOZŁOWSKI, EUGENIUSZ TYMCZUK i ANTONI GONERA oraz trzecie KRZYSZTOF BINDEK, STANISŁAW WESOŁY, ZDZISŁAW KALINOWSKI i GRACJAN POŁOMSKI.

      Warto też dodać, że tydzień temu zakończył się najdłuższy polski supermaraton (Bałtyk – Bieszczady 1008 km – red.), w którym startowało również sześciu choszcznian, a pięciu z nich, czyli: ZDZISŁAW KALINOWSKI, JAN SZYMKIEWICZ, PIOTR GRUCEL, ARKADIUSZ PYTEL i TOMASZ JABŁOŃSKI dojechało do mety. Na zdjęciu widzimy Z. Kalinowskiego (z prawej), który ten maraton prowadzący ze Świnoujścia do Ustrzyk Dolnych przejechał już po raz jedenasty, a obok niego KRZYSZTOF ŁAŃCUCKI z Trzebnicy, który ukończył go, jadąc w parze z małżonką IRENĄ ŁAŃCUCKĄ.