CHOSZCZNO. Tym razem się nie udało, bo ostatecznie zajęliśmy 121 miejsce, ale warto podkreślić, że wyprzedziliśmy ponad 480 szkół. Dziękujemy wszystkim tym, którzy nas przez ten okres wspierali, głosując na Jedynkę.
 

CHOSZCZNO. Do zakończenia głosowania pozostało nam jeszcze dwa dni. Po weekendzie awansowaliśmy na 124 miejsce. To jeszcze daleko do 60., czyli nagradzanego miejsca, ale wszystko jeszcze zdarzyć się może. Wystarczy, że dziś i jutro zagłosuje na nas tylko połowa mieszkańców naszej gminy i… będziemy na pierwszym miejscu.

 CHOSZCZNO. W nocy pieką pierniki, a w dzień rozdają je po mieście i proszą o głosowanie na JEDYNKĘ DO RAKIET. – W ciągu ostatnich 20 godzin przybyło nam ponad 1200 głosów. Dziękujemy i prosimy o kolejne – mówi ZUZANNA LADRA. Przypomina, że codzienne możemy oddać pięć głosów, a akcja potrwa jeszcze pięć dni.

    Piernikowa promocja akcji „Jedynka do rakiet” to tylko jedno z wielu przedsięwzięć, które uczniowie wykonują, tylko po to aby przekonać nas do wsparcia w głosowaniu. Wspomniane wyżej 1200 głosów wywindowało naszą szkołę o cztery miejsca do góry. W tej chwili Jedynka zajmuje 127 lokatę i tu przypominamy, że nagrody otrzyma tylko 60 placówek z największą liczbą głosów.
     Głosować możemy z telefonów i komputerów, a najprościej gdzie? Po prostu klikniknij w którekolwiek z widocznych tu zdjęć...

 

CHOSZCZNO. MAŁGORZATA STRZELCZYK, ZUZANNA LADRA i KINGA GĘBARSKA, uczennice Szkoły Podstawowej nr 1 w Choszcznie z uśmiechami na twarzy prezentują piłkę tenisową i dwie rakiety. Już za tydzień mogą ich mieć duuuuużo więcej.  - Wystarczy tylko, że przez najbliższe sześć dni wesprzecie nas,  głosując w akcji DZIECIAKI DO RAKIET – dziewczyny proszą o naszą pomoc.

- Wszelkie informacje na temat akcji DZIECIAKI DO RAKIET znajdziemy na stronie internetowej. Kampania adresowana jest do szkół podstawowych, a 60 z nich otrzyma  profesjonalny sprzęt tenisowy do nauki dzieci, a nauczyciele z tych placówek zostaną specjalnie przeszkoleni – tłumaczy wuefistka ALEKSANDRA KURASIŃSKA. Ona również prosi o nasze głosy.